„Jeśli nie wydłużymy linii, organizacja połączeń na odcinku Ostrołęka – Chorzele będzie klapą” – społecznicy apelują do marszałków województw

Społecznicy i miłośnicy kolei, a także jej orędownicy skupieni wokół strony „Linia kolejowa nr 35” zaapelowali do marszałka województwa mazowieckiego i marszałka województwa warmińsko – mazurskiego o podjęcie współpracy.

 

W związku ze zbliżającym się zakończeniem modernizacji linii kolejowej nr 35 na odcinku Ostrołęka – Chorzele oraz zapowiedzią zarządcy infrastruktury w zakresie przywrócenia przejezdności na pozostałym fragmencie przedmiotowego szlaku, społecznicy zwrócili się o podjęcie współpracy przez Urzędy Marszałkowskie Województw: Warmińsko – Mazurskiego i Mazowieckiego mające na celu uruchomienie minimum 8 par bezpośrednich regionalnych połączeń pasażerskich na pełnym odcinku Ostrołęka – Olsztyn.

„Organizacja przykładowych 2 czy 3 par połączeń nie będzie stanowić jakiejkolwiek alternatywy transportowej dla mieszkańców regionu i z góry jest skazana na porażkę organizacyjną, podobnie jak  pamiętne nieudane połączenia Szczytno – Wielbark” – piszą społecznicy.

 

„Nie możemy pozwolić, aby fundusze wydane na modernizację linii i wysiłki Województwa Mazowieckiego zmierzające do przywrócenia połączeń na swoim odcinku okazały się daremne. Zachowujmy się jak dorośli ludzie, których powinna cechować odpowiedzialność za nasze wspólne pieniądze, dostępność komunikacyjną mieszkańców oraz przyszłość kolejnych pokoleń” – apelują i podsuwają rozwiązania.

„Można szukać najprostszych tłumaczeń takich jak brak dostępnego taboru, można też będąc odpowiedzialnym np. wydzierżawić lokalnie czy doraźnie zakupić używany nowoczesny tabor zza granicy.  Można mówić o maksymalnej pracy przewozowej zawartej w wieloletniej umowie PSC czy braku funduszy, można też będąc odpowiedzialnym aneksować umowę PSC, a nasze wspólne pieniądze rozdzielać w lepszy sposób, gwarantujący równą dostępność komunikacyjną wszystkich mieszkańców regionu. To wszystko, żeby nie musieć się wstydzić przed przyszłymi pokoleniami za negatywne przykłady organizacji transportu publicznego, które zostaną opisane w książkach i zapamiętane przez historię” – stwierdzają.

„W tym wszystkim najłatwiejsze dla tak doświadczonych organizatorów kolejowego transportu publicznego będzie ułożenie obiegów taboru kolejowego wydłużającego: do Olsztyna połączenia z Ostrołęki do Chorzel, oraz do Ostrołęki połączenia z Olsztyna do Szczytna. W całej tej historii należałoby też pomyśleć o obsłudze lotniska w Szymanach, ale tu już liczymy na Państwa doświadczenie . Podpowiemy tylko że możliwa jest organizacja autobusu ze stacji w Szymanach, bądź budowa nowej łącznicy kolejowej od strony Ostrołęki w kierunku lotniska i organizacja pociągów bezpośrednich Ostrołęka – Szczytno z szybką zmianą czoła na przystanku Szymany Lotnisko” – piszą w petycji.

 

„Nasza ponad tysięczna społeczność komentując niemal każde wydarzenie związane z linią nr 35, za każdym razem wspomina o tym, że organizacja połączeń na odcinku Ostrołęka -Chorzele, może okazać się przysłowiową klapą, kiedy nie wydłużymy pociągów w bezpośrednią relację do Olsztyna. Prosimy więc o wzięcie pod uwagę tych słów – nie chcemy by zwrócone mieszkańcom po latach połączenie na linii nr 35 musiało być niedługo likwidowane ze względu na brak zainteresowania – podsumowują.

Jaka będzie odpowiedź na petycję? Na razie nie wiadomo. Do tematu wrócimy.

 

ren

 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments