Dziewczynki, ugodzone nożem przez ojca, opuściły szpital

Dobre wieści w sprawie stanu zdrowia dwóch dziewczynek, które ucierpiały podczas awantury domowej w Targoniach w gminie Regimin.  Stan dzieci poprawił się na tyle, że mogły opuścić szpital.

Przypomnijmy, że do przerażających scen doszło rankiem 3 listopada w jednym z domów w gminie Regimin pod Ciechanowem. Podczas rodzinnej awantury ojciec zaatakował wówczas córki oraz ich matkę. Poszkodowana została 34-letnia kobieta, a jej córki, 9- i 7 – latka, trafiły w stanie ciężkim do szpitala. Dzieci posiadały liczne rany kłute m.in. kończyn i jamy brzusznej, a ich mama odniosła lekkie obrażenia ciała. Dzieci w ciężkim stanie  zostały natychmiast przewiezione do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Ciechanowie. W trybie nagłym przeszły zabiegi operacyjne, następnie przeszły leczenie na oddziale chirurgii dziecięcej.

Szczęśliwie nie doszło do powikłań, a leczenie zakończyło się sukcesem. Pod troskliwym okiem lekarzy dziewczynki zaczęły szybko dochodzić do zdrowia.

Jak dowiedział się portal Ciechanów Inaczej, stan sióstr poprawił się już na tyle, że mogły opuścić szpital. W tej chwili 9- i 7-latka znajdują się pod opieką specjalistów z poradni chirurgii dziecięcej.

40 – letni ojciec dziewczynek został zatrzymany na miejscu zdarzenia, a sprawą zajęła się policja i prokuratura. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty trzykrotnego usiłowania zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

M. Jabłońska