Rada Miejska w Przasnyszu wyraziła zgodę na sprzedaż niezabudowanej nieruchomości położonej w sąsiedztwie ulicy Szpitalnej. Działka ta, jeszcze w latach 90. została zabezpieczona pod nowo projektowany odcinek obwodnicy miasta.
Przypomnijmy, że na początku obecnej kadencji wicestarosta Waldemar Trochimiuk ponownie postulował wybudowanie tzw. wewnętrznej obwodnicy Przasnysza, mającej w swojej części biec od ul. Piłsudskiego, mostem na Zawodzie, aby połączyć się z ruchem na drodze krajowej nr 57 (ul. Słowackiego).
Nastąpiła nawet oficjalna wymiana pism pomiędzy miastem i powiatem dotycząca współfinansowania przedsięwzięcia. Miasto miałoby wyasygnować 1/8 potrzebnej kwoty.
Pierwszy etap zakładał budowę drogi powiatowej, która od strony północno – zachodniej pełniłaby jednocześnie funkcję obwodnicy Przasnysza. Szacowano wówczas, że budowa drogi z wykupem gruntów oraz mostem przez rzekę Węgierkę kosztowałaby ok. 40 mln zł. Powiat na realizację tego zadania planował złożyć wniosek w ramach Funduszu Dróg Samorządowych.
Pomysł ten, podobnie jak marzenia o wpisaniu obwodnicy Przasnysza z prawdziwego zdarzenia do Programu Budowy 100 Obwodnic, pozostał w sferze planów.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, przedmiotem zbycia będzie działka o pow. 0,0491 ha. Zgodnie z miejscowym planem ogólnym zagospodarowania przestrzennego przyjętym uchwałą z 30 listopada 1992 r. działka ta przeznaczona była pod nowo projektowany odcinek obwodnicy. Ogólny plan zagospodarowania przestrzennego stracił ważność, a inwestycja drogowa nie została zrealizowana.
W obowiązującym obecnie miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pn. „Zawodzie” działka nr 694/3 przeznaczona jest pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i usługową, co wyklucza wykorzystanie nieruchomości pod inwestycję drogową.
Uchwała została przyjęta 10 głosami „za”; jeden radny wstrzymał się od głosu. Nieruchomość zostanie sprzedana w trybie przetargu.
M. Jabłońska
Ciekawe kto kupi i po co …. nic a nic ta rada dobrego nie zrobiła od lat nie było takiego bałaganu i dezinformacji, coś będzie nagle nie będzie i tak w koło , nikt z obecnych nie powinien się już tam znaleźć bo ciągle to samo , czas na nowych
Brawo, po co rowerowemu obwodnica. Niech tiry jeżdżą przez centrum miasta, a przasnyszaki na rowery. Darmowe stacje naprawy rowerów, kwietniki rowerowe, a ruch przy podstawówce i liceum. Jestem dumny z miejskich inwestycji.
Jeśli ta działka leży w pasie projektowanej drogi mającej połączyć ul. Szosa Ciechanowska z ul. Słowackiego to byłby błąd nie wybaczalny. Miasto powinno sukcesywnie wykupywać działki pod przyszła obwodnicę a nie je wyprzedawać. W przyszłości będzie musiało za nią zapłacić wielokrotnie więcej. Ruch tirów przez Przasnysz musi kiedyś zostać przeniesiony poza miasto.
Może wlaśnie o to chodziło żeby dobrze zarobić. Poza tym czego można oczekiwać od władzy bez pomysłu na miasto?
Jeżeli zarządca drogi realizuje zamierzenie inwestycyjne w trybie specustawy drogowej, przebieg drogi nie musi być zgodny z ustaleniami planu miejscowego.
A nie ma innej możliwości by przy takiej inwestycji nie stosować specustawy.
Nie wiem kto pisał uzasadnienie do uchwały.
To na prawdę duży błąd. Obwodnica w tej chwili to chyba najbardziej potrzebna i oczekiwana inwestycja w mieście. Działka sprzedana, pieniądze pójdą na budki dla jerzyków i tyle z tego.