Ataki wilków na zwierzęta gospodarskie. Najwięcej zgłoszeń pochodzi z gminy Jednorożec i z gminy Chorzele

Odradzająca się populacja wilka nie stanowi obecnie zagrożenia dla zdrowia lub bezpieczeństwa powszechnego, jednak „konflikty” zwierzęcia z człowiekiem zdarzają się coraz częściej. W powiecie przasnyskim liczba zgłoszeń dotyczących szkód wyrządzonych przez wilki wynosi ok. 30 rocznie. Najwięcej zawiadomień pochodzi z gminy Jednorożec i gminy Chorzele.

 

U jednych wywołują zachwyt, u innych lęk, obawy i poczucie zagrożenia – mowa o wilkach, czyli drapieżnikach, które są niezbędną częścią polskiego ekosystemu. Ich powrót to z jednej strony opowieść o pięknie odradzającego się gatunku, z drugiej o konflikcie z człowiekiem, z gospodarką łowiecką i hodowlą zwierząt.

Rosnąca populacja wilka, wynikająca z objęcia tych zwierząt pełną ochroną i tendencja zabudowy nowych terenów oraz wzmożonej obecności człowieka w lasach (rekreacja, sport), gatunek ten jest obecnie częściej widywany i rejestrowany. Taka sytuacja czasem budzi niepokój, zwłaszcza gdy na zwierzę natkniemy się „twarzą w twarz”. Sporo strachu „najadła się” niedawno mieszkanka gminy Krasnosielc, która na dwa wilki natknęła się jadąc rowerem drogą prowadzącą przez las.

Pod postem opublikowanym  w mediach społecznościowych rozgorzała gorąca dyskusja, a mieszkańcy zaczęli publikować zdjęcia wilków, które spotykali na polach czy w okolicach lasów. Zwiększona populacja wilka powoduje również, że coraz częściej dochodzi do ataków na zwierzęta gospodarskie.  W przestrzeni publicznej pojawiają się więc głosy z różnych środowisk, apelujące o podjęcie działań mających na celu zmianę statusu wilka i  uproszczenie procedur jego odstrzału.

Wilki stopniowo powracały do swoich dawnych ostoi

„Przed objęciem wilka ochroną zwarty zasięg jego występowania ograniczony był do Karpat oraz rozległych lasów wschodniej i północno–wschodniej części kraju. W lasach zachodniej i środkowej Polski wilki pojawiały się rzadko. Sytuacja zaczęła się stopniowo zmieniać po 1998 roku. Dzięki niebywałej zdolności do długodystansowych, kilkusetkilometrowych wędrówek, wilki stopniowo powracały do swoich dawnych ostoi w centralnej i zachodniej Polsce, gdzie z powodzenie samodzielnie zrekolonizowały wszystkie większe kompleksy leśne. Pojedyncze osobniki, zwłaszcza młode wilki opuszczające swoje grupy rodzinne w poszukiwaniu partnerów i nowych terytoriów, mogą pojawiać się okresowo również poza rozległymi lasami, także w obszarach mozaiki pól uprawnych i lasów” – informuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie.

W powiecie makowskim, gdzie wilka spotkała jedna z mieszkanek, jak się okazuje w perspektywie ostatnich 5 lat, zgłaszane były jedynie pojedyncze szkody wyrządzone przez wilki i nie obserwowana jest tendencja wzrostowa.

W powiecie przasnyskim liczba zgłoszeń jest wyższa. – Od 2018 roku w sumie do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie wpłynęło ponad 110 zgłoszeń. W 2021 r. – 21, w 2022 r. – 36, zaś w 2023 r. do chwili obecnej odnotowaliśmy 28 zgłoszeń. Najwięcej takich przypadków dotyczyło gmin: Jednorożec oraz Chorzele. Ataki dotyczyły zwierząt gospodarskich (bydła) – informuje Agata Antonowicz, główna specjalistka ds. komunikacji społecznej i kontaktów z mediami Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.

Wszystkie zgłoszenia szkód spowodowanych przez wilki są dokładnie analizowane

– Pobierany jest wymaz do badań genetycznych w celu potwierdzenia czy sprawcą był wilk, badane są tropy i inne ślady pozostawione przez drapieżnika, a niejednokrotnie dodatkowo rozwieszane są fotopułapki dokumentujące zwierzynę poruszającą się w okolicy miejsca zdarzenia. Powyższe działania pozwalają w niektórych przypadkach wykluczyć wilka jako sprawcę szkody – dodaje nasza rozmówczyni.

Podkreśla przy tym, że wilk stanowi istotny element naszego środowiska, z uwagi na rolę, jaką odgrywa w utrzymaniu równowagi w ekosystemach i liczebności oraz stanu zdrowotnego populacji  innych gatunków zwierząt m.in. poprzez eliminację chorych i osłabionych osobników ssaków, takich jak np. sarny, czy też zwierząt, które nie mają innych naturalnych wrogów, jak np. bobry.

Niebezpieczne sytuacje z udziałem wilka, tj. gdy wilki pojawiają się w bezpośredniej bliskości siedzib ludzkich, na terenie województwa mazowieckiego choć mają charakter incydentalny, to się zdarzają.

– Przyczyną tego jest niestety łatwo dostępna baza pokarmowa, głównie niezabezpieczone pojemniki na odpady i kompostowniki. Dla bezpieczeństwa ludzi, ale też dla dobra wilków, niezmiernie ważne jest unikanie działań, które zachęcają te drapieżniki do przebywania w pobliżu zabudowań lub uzależniają je od pokarmu dostarczanego przez człowieka. W wielu przypadkach odpowiednie zabezpieczenie takich miejsc ogranicza sytuacje konfliktowe, dlatego problemu nie należy bagatelizować, bo zjawisko synantropizacji jest realnym zagrożeniem zarówno dla człowieka, jak również samych zwierząt – wyjaśnia nasza rozmówczyni i dodaje, że wszystkie niebezpieczne sytuacje wymagają wyjaśnienia, a przede wszystkim natychmiastowej reakcji.

– Zgodnie z przepisami art. 56 ust. 1, 2 i 2b ustawy o ochronie przyrody, istnieje możliwość uzyskania zezwolenia na odstępstwo od zakazów wobec wilka, w celu wyeliminowania zagrożenia. Zezwolenia dotyczące obszaru województwa mazowieckiego wydawane są przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie (m.in. w zakresie umyślnego płoszenia) oraz Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (w zakresie umyślnego zabijania) – stwierdza.

– Zezwolenia takie mogą być wydane w przypadku braku rozwiązań alternatywnych, jednak istotne jest, aby argumenty zawarte we wniosku były konkretne, szczegółowe i należycie udokumentowane (np. w postaci notatek, filmów, zgłoszeń, zdjęć). W sytuacjach naprawdę pilnych, gdy zagrożenie jest realne i w oczywisty, niebudzący wątpliwości sposób udokumentowane oraz gdy nie można czekać na uzyskanie zezwolenia w trybie zwykłym, może zostać wydane w formie ustnej – dodaje.

Są ostrożne, ale także bardzo ciekawskie

Nasza rozmówczyni przypomina, że wilki są zazwyczaj bardzo ostrożne i płochliwe, ale także bardzo ciekawskie, szczególnie młode osobniki. – Co istotne, ich zmysł wzroku jest słabszy od innych zmysłów, nie widzą wszystkich kolorów, łatwiej rozpoznają obiekty poruszające się. Z tego względu wilk niekiedy zatrzymuje się, przygląda i nie ucieka natychmiast po zobaczeniu człowieka. Nie jest to objaw agresji, lecz raczej zaciekawienia i upewnienia się, czy nie grozi mu niebezpieczeństwo. Podobnie zachowuje się wiele dzikich zwierząt, także te, na które regularnie się poluje. Błędne jest zatem opisywanie takiego zachowania, jako przejawu „utraty lęku przed człowiekiem” np. na skutek objęcia ochroną i zaprzestania polowań na ten gatunek.

– Jednocześnie przypominam, że wilk jest jednym z pięciu gatunków objętych ochroną prawną, za których szkody odpowiada Skarb Państwa zgodnie z art. 126 ust. 2 ustawy o ochronie przyrody. Procedura wypłacania odszkodowań została uregulowania w rozporządzeniu Ministra Środowiska w sprawie szacowania szkód wyrządzonych przez niektóre gatunki zwierząt objęte ochroną gatunkową. W przypadku stwierdzenia szkody spowodowanej przez wilki, należy zabezpieczyć bydło i inne zwierzęta gospodarskie i niezwłocznie zawiadomić Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie (z wyłączeniem terenów położonych w granicach Kampinoskiego Parku Narodowego – podsumowuje.

 

ren

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
16 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
kasia
kasia
7 miesięcy temu

wilk ważniejszy od człowieka

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
7 miesięcy temu
Reply to  kasia

A skąd ten wniosek? Ugryzł Cię w dupę że tak piszesz?

Gary
Gary
7 miesięcy temu

Skończony debilu, może ciebie ugryzie to zrozumiesz

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
7 miesięcy temu
Reply to  Gary

No to kiedy po raz ostatni wilk zaatakował człowieka? Słucham.
Co ten wilk ma jeść? Do Staropola na schabowego?
Wilki były tu od zawsze i niech sobie będą. To człowiek demoluje środowisko i rabuje co się da.

Jam
Jam
7 miesięcy temu

A co mają powiedzieć np. sarny? Wilki stanowią dla nich zagrożenie. Czy tak wypada, aby tak robiły? Czy wilki mogą „demolować środowisko”, w którym chcą żyć sarny? Dlaczego nie pozwalają tym sarnom spokojnie i beztrosko żyć w ich środowisku? Ktoś powie, że takie prawa natury, że silniejszy wilk stanowi zagrożenie dla słabszej sarny i tak już musi być. Otóż to! A ludzie są silniejsi od wilków (ogólnie pod względem możliwości, nie pod względem fizycznym). I dlatego to ludzie mogą decydować, na ile pozwolą wilkom. Takie prawa natury, że rządzi silniejszy. Osobiście jestem za tym, aby populację żywej zwierzyny kontrolować. Tak,… Czytaj więcej »

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
7 miesięcy temu
Reply to  Jam

Ale ja nie mówię, że wilki mają sobie robić co chcą. Żeby było jasne. Nie może być jednak tak, że człowiek strzela fo wszystkiego co się rusza. Był płacz, że dziki demolują plony i trzeba do dzika strzelać. No to wilk chyba powinien pomóc ograniczyć jego populację, prawda?

Jam
Jam
7 miesięcy temu

Nikt tu nie mówi, że człowiek ma strzelać do wszystkiego co się rusza. To ty sam sobie coś takiego wmawiasz. O tym, ile ma być dzików, czy wilków i w jaki sposób kontrolować ich populację, powinni decydować ludzie, a nie wilki czy dziki. Oczywiście nie specjaliści od wszystkiego i niczego z forum, tylko specjaliści w swojej dziedzinie, którzy po prostu mają wiedzę i doświadczenie w danym kierunku. Oni lepiej ocenią, jakie będą konsekwencje czy to odstrzału, czy to pozostawienia samemu sobie dzikiej zwierzyny.

Wiolka
Wiolka
7 miesięcy temu

Pomieszkaj w okolicach Krasnosielca czy Jednorożca/ Małowidza to przekonasz się. A nie wymądrzasz się znawco tematu.
Aż dojdzie do tego, że pogryzą człowieka to ktoś się zainteresuje.
Zapytaj tych ludzi co im wchodzą na posesję, albo pożarły cielaki, co myślą na ten temat. Dzieci jeżdżą rowerami do szkoły, albo idą pieszo.
Siedzieć w domu i komuś „przysrać,” jest łatwo.

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
7 miesięcy temu
Reply to  Wiolka

Cielaka pożarły? Państwo zapłaci odszkodowanie. A jak człowiek zjada cielaka to jest ok?
Wilki nie atakują ludzi.

Kalina
Kalina
7 miesięcy temu

Z tobą naprawdę jest coś nie tak

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
7 miesięcy temu
Reply to  Kalina

Kalinko, a Cienie ktoś płyta o zdanie?

Kalina
Kalina
7 miesięcy temu

Ciebie w mózg chyba bo cały czas pisząc masz problemy z głową

Jarosław
Jarosław
7 miesięcy temu

Szanowny Pan Marek chyba należy do partii zielonych,a wiadomo zielone to takie niedojrzałe czerwone , więc lepiej ignorować.

Anna1
Anna1
7 miesięcy temu

Powinien być odstrzał, po cholerę komu wilki.

Wpz
Wpz
7 miesięcy temu

Oczywiście poszkodowany jest ten rolnik co stodoła jemu się co roku pali.

Basia
Basia
7 miesięcy temu

Wilk ma swój teren na polowanie las gospodarstwa powinny być chronione od drapieżników w jakiś sposób powinno się odstraszać.Jezeli chcę się chronić zwierzęta które jak złodziej wchodzą do gospodarstw a człowieka i jego mienie zostawić na pożarcie i usprawiedliwiać że on musi coś jeść to trzeba zapytać o rozsądek kto jest na pierwszym miejscu gdzie jest porządek to człowiek ma panować i porządkować są do tego odpowiednie służby by rozwiązać ten problem. by” Wilk był syty i owca cała” !!