11 LISTOPADA W KEN
Liceum Ogólnokształcące im. KEN potrafiło już przyzwyczaić swoich uczniów do nietypowego obchodzenia oficjalnych uroczystości. Tak było i w tym roku przed Świętem Niepodległości. Zamiast okolicznościowych apeli – koncert zespołów uczniowskich i nauczycielskich; zamiast tradycyjnych wierszy – publiczna dyskusja na temat blasków i cieni dzisiejszej Polski.
Święto Niepodległości, jedno z najważniejszych świąt państwowych, wcale nie musi być obchodzone w sposób sztampowy. Wystarczy tylko odrobinę chęci. Stąd dzień przed tym świętem mury przasnyskiego LO rozbrzmiały utworami muzycznymi, które nie zawsze podejmowały tematy legionowe czy pierwszowojenne. Co nie znaczy, że nie dotyczyły Polski i problemu wolności.
W czwartkowe przedpołudnie na każdej przerwie słychać było m.in. piosenki takich zespołów, jak Dżem, Lao Che czy nawet Sabaton. W ten sposób społeczność uczniowska podniosła trudny temat patriotyzmu, a także konieczności walki o wolność. Tę osobistą, i tę państwową. Niekoniecznie zresztą tylko na wojennym polu.
Prawdziwym hitem stało się wystąpienie zespołu złożonego z nauczycieli oraz uczniów. Naprędce stworzona grupa wykonała „Sen o Victorii” grupy Dżem i po swoim występie zebrała prawdziwą burzę oklasków.
Tego dnia na parterze szkoły ustawiono ponadto dwie tablice, na której uczniowie mogli wskazać, za co warto kochać Polskę, a co w tym kraju może doskwierać. I tu, oprócz zabawnych wpisów, pojawiła się poważna dyskusja na temat tego, co to znaczy patriotyzm.
Każde pokolenie ma swój czas. I swoje zadanie, by rozwijać swoją ojczyznę. Aby jednak mogło to robić skuteczniej, ludzie młodzi muszą nauczyć się wyrażać patriotyzm po swojemu. I właśnie temu służyła akcja przeprowadzona z tej okazji w LO im. KEN.
Michał Wiśnicki