10 tys. złotych i wczasy nad morzem. Pijany kierowca próbował przekupić policjantów z makowskiej grupy Speed
Do niecodziennej sytuacji doszło w sobotę pod Makowem Mazowieckim. Po spowodowaniu kolizji w stanie nietrzeźwości, 25 – letni kierowca próbował przekupić funkcjonariuszy oferując im 10 tys. złotych i wczasy nad morzem.
Dyżurny makowskiej policji otrzymał zgłoszenie od ratowników medycznych, którzy jadąc drogą krajową nr 57 zauważyli auto w rowie. Zatrzymali się, by udzielić pomocy medycznej siedzącemu na fotelu kierowcy mężczyźnie. Jak się szybko okazało mężczyzna był pod wpływem alkoholu, a w stosunku do ratowników medycznych agresywny.
– Na miejscu policjanci ruchu drogowego z grupy Speed ustalili, że kierujący skodą to 25 – letni mieszkaniec pow. pułtuskiego, który jechał z Pułtuska w kierunku Makowa Mazowieckiego. Na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Badanie trzeźwości wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie – informuje asp. Monika Winnik.
Podczas wykonywania czynności służbowych 25 – latek zaproponował interweniującym policjantom łapówkę w postaci wczasów nad morzem i 10 tysięcy złotych w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Mężczyzna od razu został zatrzymany. Teraz odpowie nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, ale też obietnicę wręczenia policjantom korzyści majątkowej. Za takie przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Może jakby zaproponował wczasy w Bułgarii to coś z tego by wyszło 😂
A co nie znasz innych ładnych krajów? Czy masz kogoś na myśli?