32- letni mieszkaniec gminy Chorzele skoczył z pomostu. Teraz walczy o życie.

Wczoraj, 26 lipca około godziny 15:30, w miejscowości Warchały, na jednym z pól campingowych nad jeziorem Świętajno, doszło do bardzo groźnego wypadku. 32- letni mężczyzna skacząc do wody doznał poważnego urazu kręgosłupa.

Do zdarzenia doszło nad jeziorem Świętajno, w miejscowości Warchały, w powiecie szczycieńskim. To jedna z najpopularniejszych miejscowości mazurskich odwiedzanych przez mieszkańców powiatu przasnyskiego. Od piątku, 25 lipca na polu campingowym pojawiali się biwakowicze, którzy chętnie korzystali z uroków krajobrazu i wysokiej temperatury. Niestety i tym razem alkohol i brawura doprowadziły do ogromnej tragedii.

Na jeziorze znajdują się dwa pomosty, udostępniane plażowiczom. Woda wokół jednego z nich sięga ledwo do pasa. Nie przeszkodziło to jednak zabawom i skokom do wody. 32- letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego, a dokładniej gminy Chorzele postanowił spróbować swoich sił i skoczył z pomostu „na główkę”. Z relacji świadków wiemy, że mężczyzna znajdował się pod wodą około 1,5 minuty, a następnie został z niej wyciągnięty i reanimowany.

– Wróciły czynności życiowe, „skoczek” oddychał. Na głowie można było zauważyć guza. Być może uderzył głową w pomost lub dno jeziora. Nie mógł poruszyć zarówno nogami, jak i rękoma – informuje jeden ze świadków zdarzenia.

Jak poinformowała nas szczycieńska policja 32- latek był nietrzeźwy. Na miejscu zdarzenia, w bardzo szybkim czasie pojawiła się karetka pogotowia, a chwilę później „skoczek” został przetransportowany helikopterem do szpitala w Olsztynie. Jego stan jest ciężki, mężczyzna doznał poważnego urazu kręgosłupa.

w.b.