Tłumy w Urzędzie Skarbowym w Przasnyszu. Czy jest nadzieja na płynną obsługę?

Od kilku tygodni trwa coroczna akcja, związana z obsługą rocznych zeznań podatkowych, a przasnyska skarbówka pęka w szwach. Mieszkańcy donoszą, że do okienka można się dostać po bardzo długim oczekiwaniu, a ludziom stojącym w kolejkach „wysiadają” nerwy.

Nie każdy lubi składać dokumenty przez internet, niektórzy mają trudności z logowaniem do systemu Twój e-PIT, ponieważ wymaga to podania danych z ubiegłorocznego zeznania. Wielu mieszkańców woli złożyć tradycyjne zenanie. Wczoraj jedna z petentek odwiedziła urząd trzykrotnie i za każdym razem zrezygnowana odchodziła z kwitkiem. Jak donosi, w szczycie składania PIT-ów w przasnyskiej skarbówce czynne było tylko jedno okienko.

– Chciałam złożyć papierowy PIT. Dwukrotnie wychodziłam z pracy podczas przerwy, aby złożyć rozliczenie. Nie każdy ma czas, aby stać w kilometrowej kolejce. Uznałam, że może sytuacja uspokoi się na koniec dnia, dlatego podeszłam do urzędu tuż po zakończeniu pracy, ale przy okienku dalej oczekiwało 7 osób, a obsługa pojedynczego klienta to zwykle co najmniej 15 minut. Nie mam czasu tyle stać, bo muszę w określonym czasie odebrać dziecko z przedszkola. Dlaczego załatwienie prostej urzędowej sprawy musi być drogą przez mękę i wymagać brania urlopu? – Pyta zdenerwowana mieszkanka gminy Przasnysz, dodając, że zniknęła także skrzynka, do której można wrzucić zeznanie bez oczekiwania.

W związku z prośbą czytelniczki, zwróciliśmy do Urzędu Skarbowego w Przasnyszu z pytaniem, co się dzieje i czy jest nadzieja, że petent będzie mógł załatwić sprawę, nie czekając półtorej godziny na obsłużenie. Jak zostaliśmy poinformowani, od kliku tygodni Krajowa Administracja Skarbowa prowadzi coroczna akcję, związaną z obsługą rocznych zeznań podatkowych i dokłada wszelkich starań, aby przeprowadzić ten proces w sposób jak najbardziej sprawny i najmniej uciążliwy dla podatnika. Wyjątkiem w tym zakresie nie jest też Urząd Skarbowy w Przasnyszu. Przypomniano także, że w ostatnich latach uruchomiono szereg usług klienckich, umożliwiających przesłanie zeznania drogą elektroniczną bez konieczności osobistej obecności w placówkach.

– Pomimo zauważalnego zmniejszenia obciążenia sal obsługi podatnika w urzędach skarbowych, w dalszym ciągu zwracamy szczególną uwagę na zapotrzebowanie podatników, chcących skorzystać z tradycyjnej formy papierowej. Liczba odwiedzających nas podatników i obciążenie sali obsługi podatnika są stale badane, w tym przy pomocy zainstalowanego w jednostce systemu monitoringu wizyjnego. Umożliwia to odpowiednią reakcję z naszej strony, w celu zapewnienia odpowiedniej liczebnie obsady kadrowej stanowisk, właściwych do przyjmowania zeznań podatkowych.  To pozwala nam bardziej racjonalnie gospodarować zasobami ludzkimi w kontekście realizacji zadań stawianych przed naszą jednostką, nie tylko tych na gruncie obsługi rocznych zeznań podatkowych – poinformował nas Naczelnik Urzędu Skarbowego w Przasnyszu Przemysław Stolarski.

Duże obciążenie sali odnotowano jedynie w pojedynczych przypadkach

Na podstawie doświadczeń ostatnich tygodni naczelnik zauważa, że tylko w jednostkowych dniach obciążenie sali obsługi podatnika było na tyle duże, aby konieczne stało się podejmowanie szczególnych środków. Podkreśla także, że nawet bardzo sprawna obsługa wymaga od podatnika poświęcenia określonej ilości czasu.

– Przyjmując zeznanie podatkowe w formie papierowej jeszcze w  obecności podatnika staramy się przetworzyć dane z zeznania w naszych systemach teleinformatycznych. Czynność ta pozwala natychmiast zainicjować proces dalszej obsługi zeznania bez zbędnego „przeciągania” w czasie. Jest to korzystne dla podatnika, chociażby z punktu widzenia szybkości dokonywania zwrotów środków pieniężnych z tytułu nadpłaconego w trakcie roku podatku. Umożliwia to również identyfikację i eliminację, jeszcze w obecności podatnika, błędów formalnych i rachunkowych w zeznaniu podatkowym, w związku z czym nie jest konieczne późniejsze wzywanie podatnika do stawienia się w urzędzie, co oszczędza jego czas. To głównie z tego powodu wyeliminowano w urzędzie skrzynkę, do której można było wrzucać zeznania podatkowe w papierowej formie. Trzeba zaznaczyć, że nie jest to sytuacja nowa, bowiem przedmiotowa skrzynka została zlikwidowana już w roku poprzednim – wyjaśnia naczelnik Przemysław Stolarski.

Szef Urzędu Skarbowego w Przasnyszu przyznaje, że – w związku z opisaną wyżej procedurą – może dochodzić do  przejawów niezadowolenia podatników z jakości i szybkości obsługi, dlatego deklaruje otwartość na wysłuchanie każdego problemu i każdej uwagi, która może przyczynić się do usprawnienia procesu obsługi podatnika i zwiększyć jego zadowolenie.

– Jednocześnie, biorąc pod uwagę newralgiczny dla Krajowej Administracji Skarbowej okres, jakim jest czas składania rocznych zeznań podatkowych oraz olbrzymi wysiłek, jaki podejmują jej pracownicy, KAS  prosi o czysto ludzką wyrozumiałość i zrozumienie dla sytuacji trudnych i niekomfortowych, których z całą pewnością, pomimo najszczerszych chęci, nie da się całkowicie wyeliminować – apeluje naczelnik.

M. Jabłońska