Roman Nowicki: Grobowy smutek
Moi przyjaciele z Przasnysza pytają czy będę na Wszystkich Świętych na grobie mojego ojca. Drugi kolejny rok nie będę ze względu na profanację tej zbiorowej mogiły na cmentarzu parafialnym. W grobie zostały złożone zwłoki 19 bohaterów wojny światowej, w tym 16 żołnierzy AK rozstrzelanych przez Niemców w 1945 roku. Rodzina jednego z zamordowanych (NSZ) złamała ustawowe prawo i wystawiła indywidualny nagrobek za specjalną opłatą wręczoną księdzu. Prośby o zdjęcie tej płyty nagrobnej nie dały rezultatu. Zachowanie przasnyskich władz budzi poważne zastrzeżenia. Parafia nie podjęła skutecznych działań żeby sprawę do końca wyjaśnić i zlikwidować problem. Na moją interwencję dotyczącą cmentarza administrowanego przez parafię zostałem odesłany do wojewody. Na skargę do biskupa otrzymałem wymijającą odpowiedź, że mogę sobie iść do sądu. Wkrótce jako dziennikarz opiszę całą sprawę bo jest mi zwyczajnie wstyd za miasto mojej młodości. W międzyczasie zapraszam na moją stronę gdzie umieściłem część dokumentów dotyczących tej sprawy.
Roman Nowicki