fot. archiwum
W ostatnim czasie zasady funkcjonowania targowiska miejskiego w Przasnyszu zmieniały się jak w kalejdoskopie. Przed nami kolejna modyfikacja, tym razem łagodząca ograniczenia. Burmistrz Przasnysza Łukasz Chrostowski podjął decyzję o przywróceniu handlu artykułami przemysłowymi. Zmiany nastąpią także w Chorzelach.
18 maja burmistrz Przasnysza dokonał zmian w zarządzeniu dotyczącym ograniczenia handlu na targowisku miejskim przy ul. Polnej. Od wtorku 19 maja dopuszczona zostanie możliwość handlu towarami rolno-spożywczymi, kwiatami, odzieżą i artykułami przemysłowymi. Pozostałe zapisy pozostają bez zmian, co oznacza, że do końca maja przasnyskie targowisko będzie otwarte również w soboty.
Tego samego dnia burmistrz miasta i gminy Chorzele Beata Szczepankowska wydała zarządzenie dotyczące funkcjonowania targowiska przy ul. Zarębskiej, które będzie czynne w każdy czwartek w godzinach od 5.00 do 13.00, z wyjątkiem dni świątecznych. Dopuszcza się wyłącznie sprzedaż artykułów rolnych, w tym maszyn i narzędzi do produkcji rolniczej, artykułów spożywczych, płodów rolnych i kwiatów.
– Targowisko miejskie w Chorzelach jest w trakcie modernizacji i rozbudowy. Wychodząc na przeciwko oczekiwaniom udostępnione zostało 100 stanowisk. Na obecną chwilę nie ma większych możliwości – poinformował nas chorzelski magistrat.
Dopuszczalna liczba stanowisk handlu wynosi 100. Na terenie targowiska będzie mogło przebywać maksymalnie 3 klientów na jedno stoisko sprzedaży. Odwiedzający chorzelski „Mój Rynek” są zobowiązani do noszenia rękawiczek oraz zakrywania nosa i ust.
Oba zarządzenia weszły w życie w poniedziałek 18 maja.
M. Jabłońska
Jakoś przed epidemią nie przeszkadzało pani burmistrz że trwa remont i wszyscy mogli handlować teraz zasłania się remontem.no pewnie nie chce żeby ktoś popsuł jej piękny obiekt jak to było z radiowozem w u pana Boga w ogródku.podobno nie chce wpuścic na plac między targowica i lądem jak to było podczas remontu bo trawkę posiała, życzę powodzenia .co za specjalista sieje trawę na 6 klasie ziemii.a co do remontu to ekipa pracuje ponad rok.najpierw odgrodzili plac i czekali 3miesiace,potem pracowali w pocie czoła podpierając się na łopatach.teraz pewnie będą czekać z odbiorem do grudnia,przecież to tylko cholota,nie może handlować.a pani… Czytaj więcej »
Brawo cały kraj zaczyna powracać do normalności tylko nie Chorzele
Ważne są rozporządzenia..wyżej coś..niż jej …A w rękawiczkach..nie trzeba chodzić. Tylko w maseczkach
Cóż za wspaniała i miłosierna ta pani burmistrz, jakby tak sama zwolniła by się z pracy i pobyła ze dwa miesiące na bezrobociu, to może by jej wróciła przytomność umysłu i się opamiętała. A może myśli że Chorzel nie dotyczy cały ten proces odmrażania gospodarki, bo wystarczy że ona ma co jeść i zapewnioną dobrą pracę. Rząd otworzył galerie, fryzjerów, restauracje, przywróci do pracy kopalnie, gdzie przecież było najwięcej zachorowań. Czy ludzie robiąc zakupy na świeżym powietrzu są bardziej narażeni niż w markecie? Po drugie na stanowiskach z artykułami przemysłowymi z reguły nie ma ludzi. Dlaczego więc pozbawiać nas pracy… Czytaj więcej »