Co roku w maju uruchamiano fontannę na przasnyskim rynku. Teraz będzie inaczej, ponieważ Główny inspektor Sanitarny zakazał uruchamiania zdrojów ulicznych, kurtyn wodnych, fontann i poidełek. Powód? COVID-19.
„W związku z trwającą epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19, jak również dynamiczną sytuacją w zakresie ogłaszania kolejnych etapów znoszenia ograniczeń oraz zbliżającą się korzystną aurą pogodową uprzejmie informuję, iż nie zaleca się uruchamiania fontann, ulicznych instalacji wodnych z wyrzucanymi na wysokość kilku metrów strumieniami wodnymi (fontanny typu „dry plaza”) lub innych tego typu obiektów z uwagi na fakt, iż aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem dla cząsteczek wirusa” – brzmi zalecenie Głównego Inspektora Sanitarnego przekazane wszystkim jednostkom samorządowym.
Czy zalecenia zagrażają uruchomieniu tężni, mającej powstać w Przasnyszu do końca maja? Tego typu instalacje również powodują powstawanie aerozolu. Zobaczymy.
M. Jabłońska
A dlaczego wody jeszcze nie odcięli? Przecież człowiek zarażony myjąc sie, wylewa wodę do kanalizy, a ta w oczyszczalni ścieków rozchodzi się do nas wszystkich w kranach. W Afryce to udowodnili, robiąc test Papai który wyszedł pozytywny. Pewnie też podlewali woda z kranu ?
Wydaje się, że Pan ne wie, co pisze. Woda w kranach pochodzi z ujęcia PODZIEMNEGO na północny zachód od miasta, przed wtłoczeniem do sieci jest m.in. dezynfekowana, a OCZYSZCZONE ścieki wpadają do Węgierki koło Sierakowa.
Słuszna decyzja
Pozdrawiam