
Zwłoki w mieszkaniu. 30-latek oskarżony o pobicie. Sprawę bada przasnyska Prokuratura
Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 56 – letniego mężczyzny. Przyczyną zgonu było zachłyśnięcie się krwią. Wcześniej mężczyzna miał zostać pobity.
17 stycznia w mieszkaniu jednego z bloków przy ul. Mickiewicza w Makowie Mazowieckim znaleziono zakrwawione ciało 56 – letniego mężczyzny. Zwłoki odkrył brat denata, który przyszedł do niego tego dnia w odwiedziny.
– Przyczyną śmierci mężczyzny była ostra niewydolność oddechowa spowodowana zachłyśnięciem się krwią – informuje prokurator rejonowa w Przasnyszu Renata Zadrożna.
Denat najprawdopodobniej dzień wcześniej został pobity. Po zdarzeniu nie szukał pomocy, nie kontaktował się również z numerem alarmowym. W tej sprawie policjanci zatrzymali 30 – latka.
– Mężczyzna usłyszał zarzut z art. 157 kk w związku z art. 64 kk, czyli uszkodzenie ciała. Jest tymczasowo aresztowany. Na chwilę obecną nie ma związku przyczynowo – skutkowego ze zgonem. Czyn ten popełnił w warunkach recydywy. Sprawa jest w toku, więc wszystko może się jeszcze zmienić – komentuje prokurator Zadrożna.
ren
a z mordercami klonka ? była juz sprawa ?
A co taki ciekawy ?
Miał rację z tym pytaniem. A Ty się nie spier***!!!
Już dawno po. Chłopaki dostali solidne pajdy i teraz będą żyć i mieć się świetnie za nasze pieniądze.
I żadnej wzmianki tutaj?
„Na chwilę obecną nie ma związku przyczynowo – skutkowego ze zgonem”
Jaja sobie robicie?