
Zlikwidowano kolejną gorzelnię. U zatrzymanej kobiety znaleziono kilkaset litrów „zacieru”.
Policja zlikwidowała punkt nielegalnego wytwarzania alkoholu. Mundurowi zabezpieczyli kilkaset litrów tzw. zacieru oraz kilkadziesiąt litrów gotowego wyrobu. Zatrzymano mieszkankę powiatu ostrołęckiego.
Czynności prowadzone przez ,,operacyjnych”, dzięki którym zabezpieczono kontrabandę miały miejsce przedwczoraj rano.
– W wyniku przeszukania wytypowanej posesji w budynkach gospodarczych ujawniono urządzenia służące do produkcji nielegalnego alkoholu. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli dwie beczki wypełnione w całości tzw. zacierem, czyli półproduktem o łącznej ilości blisko 200 litrów. Zabezpieczono także 33 plastikowe butelki gotowego wyrobu – informuje podkom. Tomasz Żerański.
Kobieta usłyszała już zarzut z Ustawy o Wyrobie Alkoholu Etylowego oraz Wytwarzaniu Wyrobów Tytoniowych, do którego się przyznała.
Za nabywanie, przewożenie lub przechowywanie wyrobów akcyzowych stanowiących przedmiot czynu zabronionego grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Pyszny musiał być ten bimberek z zaśniedziałych rur z chłodnicy a i elektryk amator bardzo dobrze podłączył grzałkę.
Fachowa rynka
Kiepsko musiała iść produkcja i zbyt jeśli ta pani pracowała na sprzęcie z poprzedniej epoki. Nie wiedziałem , że nadal obowiązuje prawo które karze ” siadakiem” za produkcję bimbru. W stanie wojennym znałem kilku ryzykantów którzy dostali wroki więzienia ,ale w życiu bym nie przypuszczał że ”produkcja na swoje potrzeby” może w demokracji zaprowadzić za kraty. Tym bardziej że na większości weselnch przyjęć istnieje kącik z wyrobami tradycyjnymi
Sukces jaki ODNIOSŁA nasza Milicja jest spektakularny. Tylko włamywacza do domów i mieszkań nie mogą znaleźć od kilku lat.