Czwarty etap Zimowego Maratonu na Raty, którego organizatorem jest Klub Sportowy Przaśnik Przasnysz zakończył pierwszą połowę zimowych zmagań. Tym razem wystartowało 42 zawodników.
– Dla tych, którzy zerwali się skoro świt, by stawić się na starcie biegu czekała wspaniała przygoda. Doskonałe warunki pogodowe i świetna atmosfera pobudzały endorfiny i radość wprost kipiała z zawodników. Okoliczności przyrody były niesamowicie sprzyjające. Nawierzchnia lotniska przypominała miękki trawiasty dywan pokryty białą kołderką, do tego piękny słoneczny dzień i brak wiatru wywoływały euforię wśród biegaczy – relacjonują organizatorzy.
Rafał Smoliński po raz kolejny okazał się bezkonkurencyjny.
– Te wyjątkowe warunki w pełni wykorzystał lider zawodów Rafał Smoliński, który po prostu uciekł za widnokrąg całej stawce zawodników nie pozostawiając żadnych wątpliwości w temacie „kto rozdaje karty na ZiMNaRze”. Pozostali zawodnicy również mogli się pochwalić świetnym występem, bo etap okazał się jednym z najszybszych w tym sezonie – dodają organizatorzy.
j.b.