
„Zieleń wraca do rynku” – zakończono inwestycję na Rynku Miejskim w Przasnyszu [FOTO]
Inwestycja związana z przywracaniem roślinności do centrum miasta dobiegła końca.
„Zieleń wraca do rynku” to inwestycja, która polegała na posadzeniu w centrum miasta nowych krzewów i roślin. Projekt zakładał wykonanie około 1132 m kw. nasadzeń (ok. 3.114 szt. roślin) m.in. berberys, bodziszek, cis, funkia, jałowiec, liliowiec, rozchodnik, rozplenica, róże, szałwia, śnieguliczka, tawuła japońska i szara, trzcinnik, trzmielina. Przewidziano poszerzenie głównych alejek z kostki granitowej, zlokalizowanych między nasadzeniami, wykonanie zatoczek z kostki brukowej pod ławki i pojemniki na odpady.
Miasto na przewrócenie zieleni na rynku pozyskało 100 tysięcy złotych z Budżetu Województwa Mazowieckiego. Powierzchnia nasadzeń dostosowana jest do istniejących płyt. Całość została zaakceptowana przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który uznał, że forma zazielenienia nie będzie ingerowała w podstawową funkcję historyczną rynku.
Inwestycję wykonała wyłoniona w drodze przetagu firma LubimyOgrody.pl sp. z o.o. z Kadzidła z oferowaną ceną 369 233,46 zł.
red
Mam wrażenie, że te alejki spacerowe, przy których stoją ławki są zbyt wąskie. Dwie osoby czy kobieta z wózkiem nie miną się.
Dokładnie, ze skrajności w skrajność, trochę z głową.
Wsadzili parę krzaczków. Parę kwiatków. I co mamy nic brawa,
Zbędna inwestycja w tej formie…. Ale cóż jak ktoś się uparł żeby na siłę „jakoś” uzielenić nasz ryneczek, obojętnie jak byle było zielono.
Kolorowo na wybory
Ciezko cos teraz oceniac. Zrobcie i wrzuccie fotki za dwa , trzy miesiace, szanowna redakcjo.
I najlepiej kilka z drona.
Te drzewka wokol cienkiego pniaczka tez moglyby miec jakies krzaczki lub kompozysje z niskopiennych iglastych, badz jakis atrakcyjny glazik dekoracyjny, inny element tradycjii lokalnej.(wazon, kwietnik ala beczka drewniana itp)
No, ale to mozna i da sie pozniej dozucic.
Tyle kasy 🙈🙉no firmy się cenią za robotę 🙈a taniej by było jeśli osoby z prac interwecyjnych ci którzy sprzątają w mieście by posadzili tam żadnej filozofii nie ma 🙈i kasa by była koszt taki aby rośliny ale może firma to jacyś znajomi
Jak zwykle w komentarzach górują malkontenci ^^^^^^^.
Krytyki nie brakuje. Jak zwykle. Proszę się tym nie zrażać.
Wygląda to i pięknie i estetycznie. Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych.
To wygląda pięknie ? Pierwsza lepsza kępa krzaków przy drodze wygląda tak samo jak ten cud natury sponsorowany przez mieszkańców ! Gratuluję gustu !
370 tyś zł??? Grubo. Ponoć miasto nie ma kasy…
Nie przejmujcie się! Następny burmistrz będzie miał się czym wykazać, bo będzie musiał posprzątać po tym bałaganie. Znowu trzeba będzie rewitalizować rynek. Korzenie drzew tyle czasu były odsłonięte, że raczej tego nie przeżyją. Firma, która wykonywała te prace nie ma pojęcia o roślinach. Szkoda tylko straconych pieniędzy. Naszych oczywiście. Tylko który włodarz się z tym liczy? Oni mają porządne pobory.