Zbiórka dla Antosia Szlaskiego zakończona sukcesem

Na operację małego mieszkańca Gołymina-Ośrodka udało się zebrać już całą potrzebną kwotę. W sumie prawie 900 tys. zł.

Przypomnijmy, że chłopiec urodził się z poważną i skomplikowaną wadą serca – skorygowanym przełożeniem pni tętniczych, ubytkiem międzykomorowym, atrezją płucną, dekstrokardią. Po tym, jak możliwości leczenia chłopca w Polsce wyczerpały się, rodzice zaczęli szukać pomocy dla swojego małego synka za granicą.

– Okazuje się, że synek może przejść pełną korektę wady serca w szpitalu w Szwajcarii w Genewie. Tamtejsi lekarze są w stanie uratować serduszko dwukomorowe. Będzie to jedna operacja na całe życie. Niestety jej koszt sięga miliona złotych – informowali rodzice.

Dla Antosia odbyło się wiele imprez i zbiórek w całym regionie, a także w powiecie przasnyskim. Czas miał znaczenie, gdyż termin operacji  został wyznaczony na początek stycznia 2022 roku, dlatego środki trzeba było uzbierać do końca roku. Kiedy kwota na operację za granicą właściwie była już uzbierana okazało się, że ze względu na stan zdrowia Antek nie będzie mógł lecieć zwykłym samolotem, ale będzie potrzebny specjalny transport medyczny pod opieką lekarzy. Koszt wzrósł, jednak ludzi dobrej woli nie zabrakło.

Dziś pasek na koncie chłopca w portalu SiePomaga zazielenił się całkowicie. Jest już nieco ponad 100 proc. potrzebnej kwoty.

ren