Zabytkowy młyn w Ciechanowie przeistoczy się w Park Kultury. Co ze starym młynem w Przasnyszu?

Samorządy miejskie Przasnysza i Ciechanowa są właścicielami starych młynów. Ciechanowski ratusz właśnie ogłosił przetarg na rewitalizację swojego obiektu, gdzie powstaną m.in.: sala konferencyjna, restauracja, bar letni, pomieszczenia edukacyjne i artystyczne oraz miejsce na start-upy. Miasto Przasnysz również miało, dotychczas niespełniony, plan adaptacji swojego młyna. Jaka będzie jego przyszłość?

 

Przasnyski młyn, mieści się przy ul. Świętego Stanisława Kostki na rogu ul. Pstrej. Powstał jeszcze przed wojną; w okresie PRL został „uspołeczniony” i objęty komunalizacją, zaś od 1974 roku pełnił funkcję sklepu ogrodniczego, z którego korzystało kilka pokoleń mieszkańców. Miasto przypomniało sobie o budynku w czasach współczesnych, nakazując wyprowadzkę sklepu. W poprzedniej kadencji Rada Miejska usiłując łatać przasnyski budżet wyprzedażą majątku, wyraziła zgodę na sprzedaż budynku. W efekcie, od 2018 r. młyn stoi pusty i niszczeje, ponieważ nie znalazł nabywcy.

Powierzchnia użytkowa ciekawego architektonicznie budynku wraz z zapleczem i wysokim pomieszczeniem strychu wynosi ponad 243 m2, dlatego obiekt wart jest zagospodarowania, aby – podobnie jak jego ciechanowski odpowiednik – mógł służyć mieszkańcom.

 

Pomysł na zmianę trwającego od lat impasu błysnął dopiero w nowej kadencji, kiedy miasto Przasnysz podjęło próbę pozyskania olbrzymich środków z Funduszy Norweskich. Rewitalizacja młyna została ujęta we wniosku o dofinansowanie i przewidywała, że budynek stanie się nową siedzibą organizacji pozarządowych. Miasto brało pod uwagę również powiększenie działki, na której stoi młyn, poprzez zakup nieruchomości sąsiednich.

– Miała znaleźć się tam sala konferencyjna i miejsce do adaptacji czasu prowadzone przez fundacje, stowarzyszenia lub federacje. Niestety nie udało się nam pozyskać środków zewnętrznych – przypomina burmistrz Łukasz Chrostowski.

 

Przyszłość młyna w Ciechanowie rysuje się w obiecujących barwach

Choć przyszłość przasnyskiego młyna nie jest jeszcze sprecyzowana, wiadomo już, że w zabytkowym, również opustoszałym młynie w Ciechanowie przy ul. Nadrzecznej, powstaną m.in.: wielofunkcyjna sala, restauracja, bar letni, pomieszczenia edukacyjne i artystyczne oraz miejsce na start-upy. Miasto Ciechanów w sąsiedztwie młyna stworzy ogólnodostępną, zieloną przestrzeń do rekreacji z widokiem na Zamek Książąt Mazowieckich. 6 czerwca ciechanowski ratusz ogłosił przetarg na wyłonienie wykonawcy inwestycji.

– Już w najbliższych miesiącach zaczniemy odnawianie zabytkowego młyna przy ul. Nadrzecznej. Dobudowany będzie tam także zupełnie nowy obiekt i zagospodarowany zostanie cały teren wokół wraz z utworzeniem nad Łydynią drewnianych schodków widokowych na ciechanowski zamek. Mamy pozwolenie na budowę i gotową dokumentację techniczną — poinformował prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.

Przy odnowionym, zabytkowym budynku ciechanowskiego młyna, w którym zostaną odtworzone historyczne detale, powstanie drugi – dwukondygnacyjny budynek z tarasem na pierwszym piętrze. Obiekt pomieści salę przeznaczoną na warsztaty artystyczne, salę wielofunkcyjną do organizowania konferencji, wydarzeń kulturalnych oraz eventów biznesowych, restaurację z salami do konsumpcji oraz pomieszczenia dla startupów.

 

Z młyna w stronę rzeki poprowadzi ścieżka, kierująca do strefy widokowej na Zamek Książąt Mazowieckich nad rzeką Łydynią. Ta część terenu będzie przeznaczona do relaksu nad wodą. Linia brzegowa zostanie zagospodarowana poprzez budowę tarasu z kamienną posadzką i siedziskami w formie drewnianych schodków. Na pozostałym terenie wykonane zostaną nowe nasadzenia niskiej zieleni. Jej podlewanie będzie możliwe dzięki montażowi podziemnego zbiornika retencyjnego na wodę, który zasili automatyczny system nawadniania roślin.

Z uwagi na fakt, że ciechanowski młyn czeka bardzo obiecująca przyszłość, zapytaliśmy o dalsze losy młyna w Przasnyszu. Dobra wiadomość jest taka, że choć miasto może „skonsumować” uchwałę Rady Miejskiej w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż budynku, na razie nie ma tego w planach. Gorsza wiadomość jest taka, że po tym jak plan pozyskania Funduszy Norweskich spalił na panewce, nie ma też pomysłu na zagospodarowanie obiektu.

– Być może spróbujemy pozyskać fundusze z innych dofinansowań. W tej chwili rozważamy różne scenariusze, związane ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Z zapowiedzi medialnych wynika, że mają być uruchomione dla Polski – odparł burmistrz Łukasz Chrostowski.

 

 

M.Jabłońska

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Nina
Nina
11 miesięcy temu

Aż miło poczytać taki artykuł a Przasnysz no cóż jak zwykle w d____e
.
.

Janusz
Janusz
11 miesięcy temu

No tak , ale można się też przyłączyć do dyskusji … W Ciechanowie dzieje się wiele pozytywnych rzeczy, miasto upiększanie … My nie mamy tyle atutów, więc warto zadbać o te które mamy. Niestety w Ciechanowie z pięknego zamku zrobiono wewnętrzną szklarnię. Po co ? Jaki to miało sens ? Zaburzono funkcję i bryłę średniowiecznego zamku. Podobnie w Opinogórze . Dobudowano kilka pawilonów do starego parku wycinając wiele bardzo ciekawych drzew. Czy ładnie tak jest ? Czy potrzebnie ? Nad tymi sprawami można byłoby się dłużej zastanowić. U nas na razie jest nierozwiązywalny problem z zaśmiecaniem terenów nad rzeką i… Czytaj więcej »

Ait
Ait
11 miesięcy temu

Dwa różne budynki dwie różne lokalizacje, nie ma co kopiować bezmyślnie pomysłów z Ciechanowa. Przed podjęciem decyzji o przeznaczeniu tego budynku trzeba wziąć pod uwagę czy miasto będzie stać na utrzymanie danego typu jednostki.

Jadwiga
Jadwiga
11 miesięcy temu

Głupota patrzeć i porównywać z Ciechanowem. Kompleks ciechanowa

Edward
Edward
11 miesięcy temu

Rozebrać i zrobić stacje benzynową, mamy w tym doświadczenie. A tak poważnie, to zapewne już dobrze sprzedane tylko taka mała wzmianka jakby ktoś coś.