
Z ostatniej chwili! Rząd luzuje obostrzenia w kraju!
Trwa konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Piotra Glińskiego, wicepremiera Jarosława Gowina oraz ministra Adama Niedzielskiego, podczas której premier zapowiedział stopniowe luzowanie obostrzeń, ale w nowych warunkach sanitarnych. Od 12 lutego niejako na próbę przez dwa tygodnie otwarte będą kina, hotele i obiekty sportowe. A potem? Potem się zobaczy.
– Od wielu tygodni obserwujemy stabilizację zachorowań, mamy sytuację lepszą jeśli chodzi o poziom zajętości łóżek covidowych i respiratorowych. Liczba zgonów jest cały czas niepokojąca i dlatego możemy dzisiaj mówić jedynie o kruchej stabilizacji – mówił premier zapowiadając tymczasowe luzowanie obostrzeń.
– Nasze decyzje będą obowiązywać przez 2 tygodnie od przyszłego piątku, żeby wszyscy mogli się odpowiednio przygotować do zmian, ale już teraz musimy być gotowi na różne warianty. COVID-19 jest nieprzewidywalny. Po 2 tygodniach od wdrożenia nowych zasad mamy pewien punkt sprawdzenia, jak zachowuje się wirus w odniesieniu do liczby zachorowań, liczby zgonów, zajętych łóżek covidowych i respiratorów, jakie jest tempo szczepień – usłyszeliśmy.
Otwarte zostaną obiekty sportowe na świeżym powietrzu – działać będą boiska zewnętrzne, baseny, korty oraz stoki narciarskie.
– Wirus najlepiej rozprzestrzenia się w pomieszczeniach zamkniętych, dlatego dopuszczamy wszelką aktywność sportową na terenach otwartych – powiedział szef rządu.
W połowie lutego zostanie także otwarta część miejsc, które do tej pory były niedostępne. Nastąpi otwarcie hoteli i miejsc noclegowych do 50% obłożenia. Podobnie z obiektami kultury. Kina, teatry i filharmonie zostaną otwarte od 12 lutego na 2 tygodnie, ale przy założeniu 50 proc. wypełnienia widowni z maseczkami i braku konsumpcji.
Restauracje, siłownie, kluby fitness i część działalności gospodarczych zostaje nadal zamknięta. Szef rządu zapowiedział, że cezura czasowa otwarcia tych branż to albo tygodnie… albo najbliższe miesiące.
– Chciałbym, by było jasne, że to co teraz komunikujemy jest działaniem warunkowym i po dwóch tygodniach będziemy sprawdzać, jaki będzie miało to wpływ na sytuację epidemiczną i tempo szczepień – zapowiedział premier, dodając że – Każdy tego typu krok to mały kroczek powrotu do normalności i chciałbym, żebyśmy dostąpili tego wszyscy. Niczego nie możemy być pewni. Jeśli zachowamy dyscyplinę i utrzymamy rytm dwutygodniowy otwierania gospodarki, to myślę, że dalsze takie etapy są przed nami – mówił Mateusz Morawiecki.
M. Jabłońska
Zbawcy narodu łaskawie pozwoli poddanym uprawiać sport na świeżym powietrzu. W galeriach handlowych wirus już od poniedziałku nie jest groźny, ale w knajpie nadal zaraża.
Idiota jeśli się nie leczy ludzi to ilość zgonów jest na wysokim poziomie.
w biedrach i lidlach wirus nie był aktywny cały rok. w ikei w soboty (otwarte bo to sklep 'budowlany’ a nie galeria) ludzie siedzieli drugim na plecach. fikcja reżimu. i co wirus nie wykosił kasjerów, nie konali na ladach?