Wypadł z drogi i uderzył w słup energetyczny. Ten się złamał i zniszczył dach stojącego obok domu. Kierowca mitsubishi miał 3 promile alkoholu

3 promile alkoholu w organizmie miał kierujący, który spowodował kolizję drogową. Nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad autem i uderzył w betonowy przystanek autobusowy, następnie w słup energetyczny, który złamał się i uszkodził ogrodzenie posesji oraz dach domu.

Zdarzenie miało miejsce w ostatni weekend około godz. 19:00 w powiecie makowskim.

– Po otrzymaniu zgłoszenia dyżurny policji na miejsce zdarzenia skierował patrol, który ustalił, że 51 – letni kierujący mitsubishi na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad autem i uderzył w betonowy przystanek autobusowy, po czym uderzył w słup energetyczny. Słup przełamał się niszcząc ogrodzenie posesji i dach domu – informuje podkom. Monika Winnik.

– Kierujący z pojazdu wyszedł sam przez bagażnik. W wyniku zdarzenia nie odniósł on poważnych obrażeń ciała. Mężczyzna próbował również uciec z miejsca zdarzenia, na szczęście uniemożliwił to świadek zdarzenia – dodaje rzeczniczka.

Mężczyzna został zbadany alkomatem przez interweniujących policjantów. Okazało się, że miał w organizmie 3 promile alkoholu.

– W toku dalszych czynności okazało się, że 51 – letni mieszkaniec powiatu makowskiego był już wcześniej karany za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna posiadał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do zakazu kierowania pojazdami za co grozi do 5 lat pozbawiania wolności oraz wysoka grzywna. 51 – latek odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym – stwierdza.

Na miejscu zdarzenia policjanci wykonali czynności, które pozwolą ustalić dokładny przebieg tego zdarzenia.

ren