Wypadek pod Mchowem. Policja: przyczyną najprawdopodobniej nadmierna prędkość
We wtorek, 7 czerwca, około godz. 4.10 do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu wpłynęło zgłoszenie o wypadku na trasie pomiędzy Przasnyszem, a Mchowem, na wysokości miejscowości Mchówko. Samochód osobowy marki BMW wpadł do rowu i uderzył w drzewo.
Jak poinformował nas kpt. Piotr Kuligowski, rzecznik prasowy komendant powiatowego PSP w Przasnyszu samochodem podróżowały 4 osoby. Trójce podróżujących została udzielona kwalifikowana pomoc przedmedyczna i Zespoły Ratownictwa Medycznego obecne na akcji zabrały ich do szpitala w Przasnyszu.
Na miejscu działały trzy zastępy straży pożarnej.
– Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu instalacji elektrycznej w pojeździe oraz zakręceniu zaworu bezpieczeństwa w instalacji gazowej. W trakcie działań służb droga krajowa nr 57 była cały czas zamknięta – dodaje Kuligowski.
Ze wstępnych ustaleń Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu wynika, że kierujący pojazdem 24 – letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego na skutek niedostosowania prędkości do panujących warunków drogowych stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu, uderzając w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że samochód odrzuciło z powrotem na pas drogowy.
Jak poinformował nas Krzysztof Błaszczak, rzecznik przasnyskiej policji badanie alkoholu w organizmie kierującego wykazało, że był trzeźwy.
Na tym zakręcie trzeba zwolnic.
Z tego zakrętu przy 180km wyrzuca
Chyba jak jedziesz subaru
Niedaleko rodziny żony