
Zakończyły się wykopaliska na Łysej Górze w gminie Chorzele, prowadzone przez zespół archeologów z Państwowego Muzeum Archeologicznego oraz badaczy i studentów z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Projekt ten miał na celu szczegółowe zbadanie centrum osadniczego w Bagienicach Wielkich na Północnym Mazowszu oraz zrozumienie jego roli w początkach funkcjonowania szlaku bursztynowego.
Zakończenie prac przyniosło szereg fascynujących odkryć, które rzucają nowe światło na historię tego regionu. Archeolodzy natrafili na ponad 70 artefaktów związanych z kulturą lateńską, co sugeruje obecność Celtów na Łysej Górze. Znaleziska te obejmują zarówno narzędzia codziennego użytku, jak i ozdoby, w tym charakterystyczne dla tej kultury przedmioty metalowe, takie jak siekiero-ciosła, półkoski oraz nożyce. Wśród odkryć znajdują się także fragmenty ozdób obręczowych, takich jak naszyjniki i bransolety, wyróżniające się specyficznym, karbowanym zdobieniem.
Najcenniejsze odkrycia stanowią zapinki o konstrukcji wczesnolateńskiej, datowane na lata 350-260 p.n.e., które potwierdzają chronologiczną pozycję osady obronnej na Łysej Górze. To właśnie te znaleziska, w połączeniu z różnorodnością innych artefaktów, wskazują na długotrwałą obecność Celtów w tym miejscu.
Choć wykopaliska dobiegły końca, naukowcy podkreślają, że praca nad zrozumieniem pełnego znaczenia tych odkryć dopiero się zaczyna. Kolejne etapy badań będą polegały na szczegółowej analizie zgromadzonych danych, które mogą dostarczyć odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące życia Celtów na Północnym Mazowszu. Badacze będą próbować ustalić, czym zajmowali się Celtowie w tym odległym od ich rodzimych terenów miejscu, oraz co przyciągnęło ich na Łysą Górę.
Wyniki tych analiz mogą rzucić nowe światło na historię regionu i znaczenie osadnictwa celtyckiego w Polsce. Archeolodzy liczą na to, że dalsze badania pozwolą nie tylko na lepsze zrozumienie roli Łysej Góry w przeszłości, ale także na wyjaśnienie, jaką funkcję pełniła ona na szlaku bursztynowym, który odgrywał kluczową rolę w handlu między północą a południem Europy.
coś płytkie to kopanie…
Na pewno głębsze niż powyższy komentarz „eksperta”.