fot. 2ORel
W dniach 23 – 24 lipca trwało wydawanie żywności dla mieszkańców Przasnysza. W rozładunku i przygotowaniu towaru pomogli żołnierze 2. Ośrodka Radioelektronicznego.
Żołnierze 2. Ośrodka Radioelektronicznego pomagali w rozładunku i przygotowaniu pomocy żywnościowej dla mieszkańców Przasnysza. Program Operacyjny Pomoc Żywnościowa to działanie współfinansowane ze środków Unii Europejskiej, które ma na celu wsparcie osób i rodzin najbardziej potrzebujących. Program ten skierowany jest do osób, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej.
Pomoc żywnościowa w mieście Przasnysz przekazywana jest za pośrednictwem współpracującej z Bankiem Żywności w Ciechanowie, organizacji partnerskiej jaką jest Federacja ROSA oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przasnyszu.
– Praca jaką wykonali przasnyscy żołnierze jest bezcenna. To dzięki nim po raz kolejny udało się przyjąć i rozdysponować kilkadziesiąt ton artykułów żywnościowych. Nasza misja niesienia pomocy najbardziej wykluczonym nie mogłaby się obyć bez udziału żołnierzy przasnyskiego Ośrodka. W kryzysowych sytuacjach dzięki żołnierzom możemy zachować ciągłość pracy naszej placówki – poinformował Grzegorz Herubiński, prezes Federacji ROSA i przekazał podziękowania dla dowódcy Ośrodka, pułkownika Bogusława Postka za życzliwość i wieloletnią owocną współpracę.
„Jako żołnierze czujemy, że mamy ogromny dług wobec społeczeństwa dlatego po raz kolejny z wielką przyjemnością podeszliśmy do wykonania tego zadania. Sytuacja ludzi będących w skrajnie trudnej sytuacji życiowej bez wątpienia jest dla nas nauką życia, pokory i szacunku” – skomentował wydarzenie płk Bogusław Postek.
ren
To dobrze , że pomagali , to normalne i naturalne
Dobrze, że pomagali. Ale ha bym chętnie zobaczył, kto ustawił się pierwszy w kolejce po dary. I gwarantuję Ci, że to nie byli ci, co najbardziej pomocy potrzebują.
To już pretensje do stanowiących prawo. Pracownicy MOPS choćby chcieli, muszą dać tym, którym zgodnie z prawem się należy.
I tu się mylisz, byłem na liście a życie tak się ułożyło że od kilku miesięcy mam zero dochodów. Faktem jest że żywność wydawana była przed niedzielą ale skoro dowiedziałem się dzień po to poszłem w poniedziałek, niestety zapis zapisem a żywności już nie było. To kto wziął 🤣.Zapisy na początku roku żywność wydawana w lipcu to żart,jaki to ma sens dla potrzebujących. Ja proponowałbym talony na posiłek jeden dziennie a nie kilka kartonów mleka i kasza albo ryż raz na pół roku. Jaki jest sens istnienia MOPS I płacenia pieniędzy podatników na taką instytucje.
Szczególnie potrzebujący i 'nieporadni’ to te Kariny co zaparkowały na tyłach autami po 150tys aby pobrać 'należne’ im 10kg cukru mąki i pasztetów dla 'głodnych’ bombelków… bo oficjalnie na kuroniówce siedzą z Sebą a że w Reichu kosi 3tys euro netto to na razie polski US nie wie.
Zgadza się ,ja po zapisaniu się i nie otrzymaniu takiej pomocy /życie tak się ułożyło że od kilku miesięcy nie mam dochodów/bo się spóźniłem z powodu braku informacji poszłem do mops i te zaświadczenie umożliwiające odbiór żywności podarłem i oddałem im . Ta instytucja jest pomyłką i szkoda podatków na nią..
Nie płacz tylko poszukaj pracy choćby dorywczej, ale nie lepiej na dupie siedzieć w pretensjach.
Jak będziesz nie nadającym się do pracy to porozmawiamy
Pokaż mi gdzie się w Raichu teraz kosi 3 tys netto .Siedzisz przed kompem i bzdury wypisujesz