
Wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Dachował, porzucił pojazd i uciekł do lasu
Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który spowodował wypadek na krajowej „pięćdziesiątce” i następnie porzucił pojazd, próbując uciec. 41 – letni mężczyzna usłyszał zarzuty i może zostać skazany na maksymalnie 5 lat pozbawienia wolności.
W czwartek rano, tj. 25 maja, policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze krajowej numer 50. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że kierowca Audi stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi, wjechał do rowu i dachował. Mężczyzna podróżował samochodem sam. Po wydostaniu się z pojazdu, natychmiast uciekł w kierunku pobliskiego lasu.
Policjanci szybko zlokalizowali kierowcę Audi w pobliskiej miejscowości i dokonali jego zatrzymania.
Mężczyzna wykazywał wyraźne oznaki spożycia alkoholu, co skłoniło funkcjonariuszy do podjęcia działań. Badanie alkomatem wykazało, że miał on prawie 1 promil alkoholu we krwi.
Zatrzymany został przewieziony do policyjnego aresztu. W piątek usłyszał zarzuty zgodnie z art. 178a §4 kodeksu karnego. 41-latek teraz musi stawić czoła konsekwencjom swojego czynu, a za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności o maksymalnym wymiarze 5 lat.
red