Wójt Jednorożca zgłasza do prokuratury autorów strony zarzucającej mieszkańcom gminy mordowanie psów

Na facebooku funkcjonuje strona „Gminy, które łamią prawa zwierząt”, obrazująca patologie występujące w samorządach w kwestii opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Zapewnienie takiej opieki jest ustawowym obowiązkiem wszystkich gmin w Polsce, ale nie wszystkie wywiązują się z tego właściwie. Ostatnio na tapecie profilu znalazł się wójt gminy Jednorożec, który wraz z mieszkańcami został wprost oskarżony o mordowanie psów. Sprawa trafi do prokuratury.

 

W gminie Jednorożec na terenie Gminnego Zakładu Usług Komunalnych funkcjonował punkt przetrzymań psów. Dzięki jego istnieniu i działaniu wolontariuszy od traumy schroniskowych krat udało się uchronić kilkadziesiąt psich żyć. Warunki w punkcie przetrzymań – i trzeba to wyraźnie podkreślić – nie były doskonałe, ale na profilu „Gminy, które łamią prawa zwierząt”, opublikowano zdjęcia oraz informacje, mające świadczyć o bestialstwie wobec zwierząt. O przestępcze działania oskarżany jest zarówno wójt, jak i niesprecyzowani mieszkańcy gminy.

„Wójt gminy Jednorożec Krzysztof Iwulski ma swój sposób na bezdomność – diabelski wynalazek – mordowanie psów przez mieszkańców jego gminy, czemu wójt się przygląda z fotela z urzędzie. Na polance wieszają psy, ostatnio sukę ze szczeniakami. W tej gminie mieszkańcy mordują sami psy. Nikt nie zgłasza. Ktoś chciał ratować bernardyna – został otruty. Mnóstwo bezdomności. Na przystanku oszczeniła się suka, przybiegli mieszkańcy i łopatami zatłukli małe, a suka uciekła. Dzieci mówią, że rodzice wrzucili psy do ogniska, bo szczekały, wrzucają do studzienek i tłuką siekierami” – oskarżają twórcy profilu.

 

W innym poście opublikowano zdjęcia psów, rzekomo zrobione na terenie GZUK w Jednorożcu, pokazujące tragiczne warunki bytowania zwierząt. Maleńka klatka, w której pies nie jest w stanie zająć naturalnej pozycji, a nawet wstać. Inny pies z wyraźną raną na żuchwie. Kolejne ukazane na zdjęciu zwierzaki przebywają w jednym kojcu.

 

Zwróciliśmy się do wójta z prośbą o wyjaśnienia

– Czy widząc rany na ciele psa, jako gospodarz gminy, nie ma Pan sobie nic do zarzucenia? Czy nie uważa Pan, że sprawa wymknęła się spod kontroli? Przecież mieszkańcy od kilku lat zgłaszali nieprawidłowości w punkcie przetrzymań, dlaczego dopiero teraz nastąpiła reakcja? Czy zamierza Pan wyciągnąć konsekwencje wobec kierownika GZUK? A może zdjęcia to mistyfikacja? – dopytywaliśmy.

– Zdjęcia w małych klatkach pokazują psy w trakcie transportu do nas lub w momencie odwozu do schroniska. Nie były w nich przetrzymywane. Za mojej kadencji powstało kilka przestronnych kojców dla chwilowego, indywidualnego przebywania zwierząt; za mojego poprzednika był tylko jeden betonowy kojec, w którym przebywało po kilka psów jednocześnie – wyjaśnił Krzysztof Iwulski.

Jak udało nam się dowiedzieć, władze gminy planowały dalszą poprawę bytu zwierząt, przebywających na terenie GZUK, ale po dokładnym rozeznaniu sprawy stwierdziły, że nie ma ku temu przesłanek, ponieważ gmina zobowiązana jest wysyłać psy do schroniska. Punkt przetrzymań w Jednorożcu został zlikwidowany, a 6 przebywających tam psów trafiło do schroniska w Bąkówce.

 

„Spreparowane oszczerstwo”

– Zdjęcie z poranionym psem jest spreparowanym oszczerstwem. Nie pochodzi ono od nas, o czym świadczą nienależące do gminy obiekty w tle. Nie mieliśmy również takiego psa. Sprawa ta była przedmiotem rozpoznania przez radnych, ponieważ pseudoobrońcy zwierząt prezentowali je na posiedzeniu Rady Gminy w ubiegłym roku. Te zdjęcia są fałszywe, totalna mistyfikacja – zapewnia wójt.

Podjęliśmy próbę kontaktu z twórcami profilu „Gminy, które łamią prawa zwierząt”, ale odmówiono rozmowy z dziennikarzem. Polecono nam skontaktować się z wolontariuszką z Jednorożca, ale nasza prośba pozostała bez odpowiedzi.

Od wójta usłyszeliśmy zapewnienie, że nie ma nic do zarzucenia sobie, ani kierownikowi GZUK. Co więcej, włodarz zamierza podjąć kroki prawne wobec twórców profilu.

– Odnośnie wpisów w Internecie, publikowanych przez stronę „Gminy, które łamią prawa zwierząt”, są to wpisy kłamliwe, oszczercze i nastawione na tanią sensację – komentuje wójt. – Twórcy profilu współpracują z kimś od nas i uprawiają politykę, mającą na celu oczernienie mnie. Kasują setki komentarzy mieszkańców, podważających prawdziwość ich doniesień, albo komentarzy, wprowadzających elementy dyskusji. W ich wpisach pojawiły się też wątki niezwiązane ze zwierzętami, tylko ze sprawami inwestycyjnymi Gminy Jednorożec, np. takie, że błędem jest rozwijanie placów wiejskich, placów zabaw, świetlic wiejskich i siłowni zewnętrznych, sugerując w zamian budowę hali sportowej w Parciakach – czytamy w odpowiedzi.

 

Chodzi o politykę?

Wójt jest przekonany, że opisane wyżej przesłanki dowodzą, że inspiracją tych działań nie jest dobrostan psów, ale polityka.

– Mieszkańcy mówią, że kiedy podejmują próbę dyskusji przez messengera, w odpowiedzi otrzymują wyzwiska i obraźliwe epitety. Zachowanie takie i rzucanie niczym niepopartych oskarżeń jest działaniem patologicznym i kryminalnym, dlatego po konsultacji z organami ścigania przygotowujemy doniesienie do prokuratury – zaznaczył wójt.

Jednocześnie, w związku z faktem, iż zarzuty zamieszczone na profilu „Gminy, które łamią prawa zwierząt” dotyczą również mieszkańców, włodarz sugeruje, aby znieważone osoby dołączyły się do pozwu.

Może to uczynić każdy mieszkaniec gminy Jednorożec, który poczuł się dotknięty oskarżeniem o bestialstwo wobec zwierząt.

– Mieszkańcy, którzy czują się znieważeni i poniżeni, mogą złożyć swój podpis i dołączyć się do ścigania sprawców oszczerstw – apeluje Krzysztof Iwulski.

 

 

M.Jabłońska

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ANDRZEJ
ANDRZEJ
2 lat temu

Wójtowi życzę powodzenia w tej nie równej walce .Dobrze byłoby aby takie organizacje posługiwały się prawdą i ponosiły odpowiedzialność za słowo pisane. Jestem przeciwnikiem dręczenia zwierząt ale jestem też zdecydowanym przeciwnikiem pisania paszkwili i posługiwania się pomówieniami. Łatwo jest obrzucić kogoś błotem bez powodu ,trudniej udowodnić ,że nie jest się wielbłądem

Mieszkaniec Gminy
Mieszkaniec Gminy
2 lat temu

Jak zawsze nasz Wójt niczemu nie winien 🤦‍♀️winni poprzednicy🤣🤣🤣Dobra rada weź sie Wójcie za rzetelną pracę i zrób ludziom drogi bo fruwać autami nie potrafimy!!!!!!!!

Jolka
Jolka
2 lat temu

Współczuję Ci wojcie wpaść w paszcze tych ludzi to bez ppkaleczen człowiek nie wyjdzie

xne
xne
2 lat temu

Tak jakby Prokuratura nie miała poważniejszych spraw.

piotr
piotr
2 lat temu

I bardzo dobrze , jak ktoś ma pisać to na temat. A jak rzucać oskarżenia to trzeba mieć dowody.

michał
michał
2 lat temu

Niech ulży niedoli tym zwierzakom, a nie się obraża. Ich och ochrona to ustawowy i psi obowiązek wójta.

Mieszkanka
Mieszkanka
2 lat temu

Nie tędy droga do pomocy zwierzakom!!!!!!!!
I Wójt i Mieszkańcy gminy zostali pokazani jak oprawcy, podli ludzie bez empatii dla zwierząt. Sceny jak z horroru. Tak makabryczne opisy trafiły na profil, na który wielu młodych ludzi zagląda. Uważam, że coś takiego powinno być ścigane z urzędu, a treści usunięte. Komuś bardzo zależało, żeby dokuczyć Wójtowi, a po drodze wylało się wiele zła.

wvrerbwbr
wvrerbwbr
2 lat temu

gwóźdź do trumny każdego psa wbijają niektórzy samorządowcy egzekwując podatek od psa. W jakim celu? W celu ,,ewidencji”!!! W celu ewidencji organizuje się darmowe chipowanie, a nie wprowadza się podatek. Yntelygenci powiatowi!

Nela
Nela
2 lat temu

Wójt Jednorożca jedyne co potrafi robić to kłamać,tak samo jak wyglądała jego współpraca z Radysami tak samo wyglądała pseudoprzechowalnia.Każdy kto chce się przekonać o tym czy wójt mówi prawdę proszę wysłać wniosek o uip wtedy się przekona bo tej dokumentacji z mordownia Radysy wójt już nie podrobi.