Wilki atakują także w powiecie przasnyskim. W biały dzień zagryzły ważącą 500 kg jałówkę w gminie Chorzele

Niedawno informowaliśmy o atakach wilków na stada zwierząt hodowlanych w powiecie makowskim, w gminie Różan. Sytuacja była na tyle poważna, że burmistrz Różana wydał w tej sprawie specjalny komunikat. Dziś otrzymaliśmy wiadomość, że tego typu problemy występują również w powiecie przasnyskim, o czym poinformowała nas czytelniczka, którą drapieżniki naraziły na wysokie straty, zagryzając jałówkę.

„Witam. Dziś nad ranem między godziną 6.00 – 8.00 wilki zaatakowały moje stado jałówek i zjadły jedną z nich ważąca około 500 kg. Moje pytanie brzmi: jak się mamy przed nimi bronić, skoro one już w dzień atakują?! Miało to miejsce pomiędzy kolonią Olszewki a Poścień – Zamion” – pisze kobieta w wiadomości przesłanej do redakcji, dołączając zdjęcia.

Fotografie są jednak na tyle drastyczne, że musieliśmy je ocenzurować. Wśród czytelników naszego portalu są osoby nieletnie i wrażliwe, dlatego nie zdecydowaliśmy się na publikację zdjęć bez przeróbek.

Podejmując próbę odpowiedzi na pytanie czytelniczki, posłużymy się radami  zamieszczonymi na stronie internetowej Stowarzyszenia Dla Natury „Wilk”, które od 1996 r. zajmuje się ochroną dużych ssaków drapieżnych – wilków, rysi i niedźwiedzi.

– Jedyną metodą ograniczenia ataków wilków jest lepsza ochrona inwentarza. Eliminacja (zabijanie) wilków na danym terenie daje bardzo krótkotrwały efekt, po kilku tygodniach czy miesiącach osiedlają się na takim obszarze nowe drapieżniki. Jeśli inwentarz nadal nie jest zabezpieczony, szkody się powtarzają – informuje stowarzyszenie.

Jeśli do strat już dojdzie, podobnie jak stało się to w przypadku naszej czytelniczki, nie pozostaje nic innego wystąpić o odszkodowanie.

– W Polsce funkcjonuje jeden z najlepszych w Europie systemów szacowania i wypłaty odszkodowań za szkody powodowane przez chronione gatunki zwierząt, w tym przez wilki. Żeby otrzymać odszkodowanie, należy zabezpieczyć ślady i bezzwłocznie zgłosić telefonicznie stwierdzoną szkodę do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Nie należy angażować w to policji, czy myśliwych, ponieważ nie mają oni uprawnień do szacowania szkód – radzi organizacja społeczna.

Szczegółowe informacje, w jaki sposób zabezpieczyć stada przed atakami wilków oraz jak przebiega procedura odszkodowawcza, można znaleźć na stronie internetowej Stowarzyszenia Dla Natury „Wilk”.

M.Jabłońska