
Wieczór humoru i satyry w przasnyskim Muzeum Historycznym już za nami
Poezja jest dobra na wszystko – pod takim hasłem w Muzeum Historycznym w Przasnyszu odbył się wieczór humoru i satyry. Współorganizatorem wydarzenia było Koło Miłośników Sztuki Taras.
W ostatnią sobotę listopada Muzeum Historyczne w Przasnyszu wypełniło się po brzegi.
– Aktorzy amatorskiego Teatru Trzech Pokoleń mieli przed sobą niezwykłe zadanie. Prezentacja utworów satyrycznych wymagała szczególnego kontaktu z widownią i odważnej interpretacji. Podjęli się tego zadania: Anna Krawczyk, Stanisław Czaplicki, Andrzej Czaplicki i Grzegorz Osowski. Dziękuję za udany występ i pomoc w przekazie do publiczności treści moich ( wcale niełatwych) utworów satyrycznych – informuje Bożenna Beata Parzuchowska.
Specjalnym gościem wieczoru był Wojciech Dąbrowski – poeta, muzyk, autor piosenek, dyrektor Festiwalu Piosenki Retro im. M. Fogga, dziennikarz . – W sobotę wystąpił przede wszystkim jako świetny satyryk. Ubawił przasnyszan przednio zarówno jako autor wierszy, jak i wokalista. Na tę okazję napisał też specjalnie kilka limeryków o… Przasnyszu. Wojciech Dąbrowski po raz pierwszy zetknął się z naszym miastem przy okazji organizowanego w okresie pandemii przez KMS TARAS międzynarodowego konkursu satyrycznego pod hasłem Śmiech to zdrowie, którego został głównym laureatem – opisuje przasnyska poetka i scenarzystka.
Istotnym i zauważalnym elementem wydarzenia były kapelusze. Uczestnicy machali nimi, kiedy tylko uznali, że dane wystąpienie im się spodobało. Nie zabrakło także konkursów.
– Okazało się że Poezja jest dobra na wszystko, gdyż na każdy niemal temat można było znaleźć coś w twórczości Wojciecha Dąbrowskiego, jak też mojej – podsumowuje wydarzenie Bożenna Beata Parzuchowska.
ren