W Sierakowie powstaje chodnik „na raty”.

Mieszkańcy Sierakowa w gminie Przasnysz mieszkający przy „krajówce” czekają na powstanie dalszej części chodnika. Niestety, jak udało się nam ustalić, brakuje pieniędzy na jego budowę.

Do naszej redakcji zgłosili się zaniepokojeni mieszkańcy wsi Sierakowo. Ich miejscowość znajduje się przy DK 57. Jest to główny łącznik naszego regionu ze stolicą i od lat uchodzi za jeden z najniebezpieczniejszych punktów w powiecie przasnyskim.

Niedawno powstał tam chodnik, który miał wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa. Niestety, wykonany został tylko jeden element, a pozostała część miejscowości nadal na niego czeka.  – Chcielibyśmy wiedzieć, czy powstanie dalsza część chodnika. Trwały prace, a teraz nic się nie dzieje – wspomniał zaniepokojony mieszkaniec wsi.

Rozmawialiśmy z Grażyną Wróblewską, wójt gminy Przasnysz, która poinformowała nas, że wpłynęło do niej pismo od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w którym widnieje informacja, że zadanie zostało ujęte w zbiorze potrzeb, ale nie ma obecnie przyznanych środków finansowych.

Postanowiliśmy skierować pytania do GDKiA.

– Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Warszawie informuje, że dostrzega potrzebę poprawy bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu w miejscowości Sierakowo i wprowadziła przedmiotowe zadanie do zbioru potrzeb na sieci. Jednak termin wykonania powyższej inwestycji zdeterminowany jest przede wszystkim długą listą zadań oczekujących na realizację oraz kondycją finansów publicznych, z których pochodzą środki na finansowanie zadań, m. in. poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Po zakwalifikowaniu zadania do realizacji, uzgodnieniu Programu Inwestycji oraz przyznaniu środków na ten cel, tutejszy Oddział przeprowadzi procedurę przetargową w celu wyłonienia wykonawcy – poinformowała nas inspektor Ewa Jasińska.

Mieszkańcy Sierakowa, a także kolejnych miejscowości muszą uzbroić się w cierpliwość i czekać na powstanie dalszej części inwestycji na tym odcinku drogi.

w.b.