
Dart, czyli gra w lotki, to dyscyplina sportu ciesząca się coraz większą popularnością. Za sprawą przasnyskich miłośników gry, dart będzie miał swoją sekcję w OSiR, podlegającą pod MKS Przasnysz.
Jeszcze przed pandemią, na początku 2020 r. kilkoro mieszkańców Przasnysza spotykało się raz w tygodniu, aby pograć w lotki w Zajeździe Staropolskim. Lucjan Krynicki regularnie organizował spotkania dla lokalnych „darterów”.
Dart zdobył także popularność wśród mieszkanek, które również raz w tygodniu spotykały się na grę w lotki. Pomysłodawcą i popularyzatorem tej dyscypliny sportu w Przasnyszu jest burmistrz Łukasz Chrostowski.
– Ostatni sukces Krzysztofa Ratajskiego na Mistrzostwach Świata w Londynie tylko wzmocnił modę na grę w darta. Najpiękniejsze w tym sporcie jest to, że łączy pokolenia. Może w niego grać zarówno 6 – latek jak i 70 – latek z celnym okiem. Nadal jest to sport mocno niszowy, ponieważ mało jest miast, w których można profesjonalnie pograć w darta. Jest to też okazja, żeby miło spędzić czas poza domem wśród swoich koleżanek i kolegów. Dlatego Miasto Przasnysz upatruje w tym swojej szansy – usłyszeliśmy od burmistrza.
– Tablica do darta kosztuje niewielkie pieniądze, więc można trenować na ścianie w swoim domu – dodaje Łukasz Chrostowski.
Wielu przasnyszan czeka z utęsknieniem na otwarcie restauracji oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wtedy klub MKS Przasnysz będzie mógł oficjalnie ogłosić start sekcji darta.
Fenomenem tej dyscypliny zainteresował się Jacek Klinger, który widzi w niej spory potencjał. OSiR wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i zakupił już dwie profesjonalne tablice i lotki do gry.
Okazuje się, że dartem pasjonuje się m.in. przewodniczący Rady Miejskiej Wojciech Długokęcki, a wśród zainteresowanych amatorskimi rozgrywkami w Przasnyszu są również inni samorządowcy, również wójtowie sąsiednich gmin.
Czy ten sport na ma szansę zaistnieć na płaszczyźnie profesjonalnej oraz czy grający przasnyszanie będą mogli brać udział w zawodach dla najlepszych?
– Jeśli któryś z przasnyskich zawodników będzie prezentował wysoki poziom, nie wykluczamy, że jako Miasto będziemy starali się promować nasz region poprzez darta. Na razie jednak zapraszamy wszystkich chętnych w każdym wieku i płci. Można zgłaszać się do OSiR, MKS Przasnysz, a także, po otwarciu sektora gastronomii, czekać na informację Zajazdu Staropolskiego o terminie gier. Być może wśród naszych mieszkańców jest ukryty talent. Na darta nigdy nie jest za późno – podkreśla Łukasz Chrostowski.
M. Jabłońska
Pewnie podzieli los sekcji esportu
Pomysł burmistrza na sekcje esport nie miał szans na powodzenie, gdyz jest to sport drogi w utrzymaniu i dla bardzo małego grona wybrańców. I jak widac pomysł nie przyjął sie. Tak konczą sie nieprzemyslane pomysły.