
W niedzielę poczytasz książki w… markecie budowlanym. Sklep w Przasnyszu próbuje obejść zakaz handlu
W jednym z przasnyskich marketów budowlanych powstała czytelnia. W ten sposób sklep postanowił obejść zakaz handlu w niedzielę.
„Uwaga! Bricomarche Przasnysz otwarty w każdą niedzielę” – poinformowano na fanpagu w mediach społecznościowych sklepu. „U nas połączysz przyjemne z pożytecznym! Przeczytasz książkę i zrobisz zakupy”- przekazuje market, prezentując na plakacie „Klub czytelnika”.
Taki sposób na handel w niedzielę to oczywiście nie pierwsza i nie jedyna próba ze strony rozmaitych sklepów (głównie sieci handlowych) do obejścia zakazu handlu w niedzielę.
Próby trwają bowiem praktycznie od momentu uchwalenia obecnie obowiązujących przepisów. Szczyt takich działań przypadał na 2021 r., kiedy to największe sieci handlowe w Polsce – z Lidlem i Biedronką na czele – zaczęły korzystać z wyłączenia na placówkę pocztową. Z każdym miesiącem otwierało się coraz więcej placówek.
W pewnym momencie zareagował ustawodawca uszczelniając przepisy. Postanowiono wówczas, że w niedziele mogą pracować wyłącznie placówki, których działalność pocztowa przynosi co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży. Sklepy znów zostały zamknięte w niedzielę.
Z czasem znaleziono kolejną lukę. Tym razem sklepy, podobnie jak teraz przasnyski market budowlany, zaczęły otwierać się w niedzielę, powołując się na wyłączenie z zakazu czytelni.
Pomysł spotkał się z różnymi komentarzami. Jedni piszą „nareszcie wraca normalność” inni, że „praca w niedzielę to podłość pracodawcy”.
Ustawa o ograniczeniu handlu w niedzielę przewiduje, że za ladą może stać tylko właściciel sklepu lub członkowie jego rodziny. Od tej ogólnej zasady obowiązują jednak 32 wyjątki określone w art. 6. Jeden z nich, zakłada, że handel może być prowadzony w niedzielę „w placówkach handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku”.
Niektórzy właściciele sklepów właśnie w ten sposób obchodzą zakaz. Otwierają w swoich placówkach np. kluby czytelnika, w których można wypożyczyć książki albo wypożyczalnię rowerów lub innego sprzętu sportowego. Państwowa Inspekcja Pracy kwestionowała takie przypadki uznając je za obchodzenie prawa i spory z właścicielami takich placówek były kierowane do sądów.
Po październikowych wyborach, kiedy doszło do zmiany władzy w Polsce, powróciła dyskusja dotycząca zniesienia zakazu handlu w niedzielę. Taki zapis znalazł się nawet w tzw. konkretach Koalicji Obywatelskiej na pierwsze 100 dni rządów. Dotychczas obietnica nie została zrealizowana, nic nie wskazuje również na to, by rząd obecnie pracował nad wprowadzeniem pomysłu w życie.
ren
Zglosze to
Nawet za komuny szanowano pracowników i niedziela była dniem wolnym od pracy.
Zawsze można znaleźć pracę w innej branzy lub innym harmonogramem. Niektórym widać teskno do komuny
Każdy przepis da się „obejść” podobno żyjemy w wolnym Kraju. Niedziela to dzień jak każdy inny
Niedziela nie jest dniem każdym jak inny.
Moim zdaniem pracownicy handlu powinni mieć za niedziele płaconą podwójną stawkę plus do tego gwarancja 2 weekendów w miesiącu wolnych. I problem byłby rozwiązany.
Niedziela jest 1szym dniem tygodnia. Szabat czyli 7mym dzien ODPOCZYNKU jest Sobota-Sabat Poczytajcie po lacinie katolickie zrodla. z Mateusza ” 28 :11 Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia (NIEDZIELA) przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. . W sobote wieczorem jest msza zblizona tradycja do wczesnych chrzescijan ktorzy w katakumbach po kryjomu sie spotykali na mszy. Dies Dominica-Dzien Panski czyli niedziela feria secunda (dzien DRUGI ) Poniedzialek feria tertia (dzien TRZECI) Wrorek feria quarta (dzien CZWARTY) Sroda (od srodek tygodnia) feria quinta (dzien PIATY) Czwartek feria sexta (dzien szosty) Piatek feria septima – sabbatum lub feria sabbatica… Czytaj więcej »
To wypad do Izraela mordować Palestyńczyków.
sugerujesz ze Bog wybral dwa siodme dni jeden dla Izraela a drugi -niedziele dla reszty tzw. chrzescijan i to jakos sie zmiescilo na tabliczkach dekalogu? to wypad do Tworek straszyc glupota Przy okazji 10 plemion Izraela zyje wciaz w rozprioszeniu i nie wiadomo ktore to. Szkoci kiedys przyznawali ze sa jednym z plemion-dokument 'The Declaration of Arbroath’ Z kolei Polacy wg badan maja najwiecej dna plemienia Lewiego!! helo Poczytaj sobie ten dokument wyzej albo inne po lacinie. Nikt nie mowi ze nie masz chodzic do Kosciola w niedziele. Ja tylko przytaczam , ktory jest Dniem Swietym naznaczonym prze Boga i… Czytaj więcej »
Przestępcy Wąsik, Kamiński i Obajtek uciekli przed sprawiedliwością do Brukseli, a Wy się przejmujecie klubem czytelnika. Zaiste ciekawa logika.
Nie uciekli, tylko Suweren ich tam wysłał 😅😅
W sklepie ” Prim” także można robić zakupy w niedzielę 🙃
No i git. Najlepszy market w mieście. Jeszcze niech wypożyczalnie sprzętu ogrodowego otworzą. Takiego do dbania o ogród, remontów.
Wszyscy handlowcy płaczą, że wolnych niedziel nie mają, ale na jedzonko w niedziele to fajnie iść co,z rodzinką zjeść obiadek na mieście. W gastro ludzie nie mają swoich rodzin i mogą zapieprzać światek, piątek czy niedziele
Ja też nie rozumiem, czemu z pracowników handlu robi się takie ofiary. Już pomijając policję, straż, czy szpitale. Ale w czym gorsi są pracownicy restauracji, kin, teatrów, stacji paliwowych, obiektów sportowych itd? Czy bez tego nie da się przeżyć niedzieli? Da się tak samo, jak i bez handlu. Czemu ciągle jest płacz tylko o pracowników handlu, a o innych nie? Czyżby pracownicy handlu byli na tyle perfidni i pełni hipokryzji, że chcą dla siebie wolnego w niedzielę, a inni niech harują, żeby sobie w te niedziele mogli chodzić do knajp, kin, na lody, jeździć i tankować, itd? I niech inni… Czytaj więcej »
A knajpy, kina i cała reszta nie może zawalczyć o wolne niedzielę? W czym problem? Tak cię razi w oczy że ktoś walczy o swoje? Dlaczego nie mogę nic załatwić w niedzielę w urzędzie? O sobocie już nawet nie wspomnę. To urzedasy spędzają najchętniej weekendy w restauracjach, kinach, marketach. Bo biedni czasu w tyg im brakuje. Niech otworzą urzedy, wszystkie bez wyjątku to i sklepy mogą być otwarte.
Słusznie, popieram otwarcie urzędów w niedzielę, żeby lud pracujący mógł załatwiać sprawy.
CO ZA ZDZIWIENIE? W bibliotece można robić na drutach a w markecie nie można czytać? MOŻNA!!!