W gminie Chorzele posadzili 2 tysiące nowych sadzonek. Wśród nich krzewy i byliny

Gmina Chorzele pozyskała na ten cel 139 776,00 zł z budżetu województwa Mazowieckiego w ramach Mazowieckiego Instrumentu Wsparcia Adaptacji do Zmian Klimatu – Mazowsze dla klimatu 2024.

 

– Dzięki środkom pozyskaliśmy mnóstwo roślin, które teraz mogą cieszyć oczy mieszkańców w różnych częściach gminy – informuje Urząd Miasta i Gminy w Chorzelach.

– W ramach zadania zakupiliśmy krzewy i byliny, m.in. różne gatunki jałowców, berberysy, hortensje, tuje, sadzonki lawendy, bluszcze, tawuły japońskie czy derenie – w sumie ok. 2000 sztuk roślin. Ogrom pracy społecznej – w końcu posadzić tyle sadzonek to nie byle jaka sztuka – przekazuje samorząd.

Rękawy zakasali sołtysi, przedstawiciele KGW, dyrektorzy szkół i przedszkoli, przedstawiciele biblioteki miejskiej czy jednostek OSP z terenu gminy oraz mieszkańcy. Dziś rośliny można spotkać na skwerach i placach wiejskich, przy świetlicach, remizach oraz szkołach w następujących miejscowościach: Przysowy, Duczymin, Rembielin, Rycice, Mącice, Zaręby, Nowa Wieś Zarębska, Rawki, Krukowo, Nowa Wieś k. Duczymina, Raszujka, Poścień Wieś, Rzodkiewnica, Łaz i Pruskołęka.

– Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w tej inicjatywie. Choć to może oklepane powiedzenie – ale razem faktycznie możemy zrobić więcej. Ruch społeczny w konkretnych miejscowościach był niezwykły. Widok mieszkańców, którzy obsadzali miejsca przy świetlicach wiejskich, wzdłuż chodników w danych miejscowościach, tworzących skwerki w miejscach publicznych jest absolutnie bezcenny. Brawo Wy – przekazują władze Chorzel.

– Nowe rośliny nie tylko wzbogacą estetykę naszych przestrzeni publicznych, ale również przyczynią się do poprawy jakości powietrza, zwiększenia bioróżnorodności, regulacji mikroklimatu czy zatrzymania wody deszczowej w glebie – dodają.

 

 

ren

Sprawdź również
Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa
Ewa
6 miesięcy temu

Jechałam przez Chorzele na Mazury kilka dni temu. To, co zobaczyłam w parku wprawiło mnie w lekkie osłupienie. Brakuje kwiatów jednorocznych, ławek i fontanny napełnionej wodą. Fontannę zasypano ziemią. Wsadzono w nią iglaki i to jeden na drugim! Kiedyś była i woda, i kwiaty, zapylacze, ptaki pijące wodę z fontanny, i dzieci pluskające się wokoło fontanny, szukające trochę ochłody. Wielka szkoda.

Chorzelak
Chorzelak
6 miesięcy temu
odpowiada  Ewa

Ja tego nie zauważyłem jako facet , ale moja żona już tak , też mi o tym mówiła .

Zdegustowany
Zdegustowany
6 miesięcy temu

Zakupić i zasadzić to jest połowa roboty. teraz utrzymać to wszystko w dobrej kondycji chociaż do jesieni.