Utrudnienia w leczeniu i diagnostyce po raz trzeci. NFZ zaleca ograniczenie lub zawieszenie świadczeń planowych w szpitalach
Aby zapewnić dodatkowe łóżka szpitalne dla pacjentów z COVID-19 wymagających pilnego przyjęcia do szpitala, 8 marca wieczorem Centrala NFZ zaleciła ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo. Zalecenie wydano na polecenie ministra zdrowia.
Zalecenie dotyczy przede wszystkim planowanych pobytów w szpitalach w celu:
- przeprowadzenia diagnostyki,
- zabiegów diagnostycznych, leczniczych i operacyjnych, w szczególności:
- endoprotezoplastyki dużych stawów
- dużych zabiegów korekcyjnych kręgosłupa
- zabiegów naczyniowych na aorcie brzusznej i piersiowej
- pomostowania naczyń wieńcowych
oraz
- dużych zabiegów torakochirurgicznych
- zabiegów wewnątrzczaszkowych
- nefrektomii
- histerektomii
- z powodów innych niż onkologiczne.
Podobne ograniczenia wprowadzono podczas I i II fali epidemii w Polsce
NFZ podkreśla, że „Przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń, należy wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia oraz wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii”. Ograniczenie nie powinno jednak dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych.
Dziś (9 marca 2021 r.) Ministerstwo Zdrowia podało, że powodu COVID-19 zmarły 64 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 218 osób.
M. Jabłońska
Na wszystko inne umierajta, covid jest teraz trendi
Brać składki na ZUS, wdrożyć PPK i niech zdychają aby kasa się zgadzała. ***** ***
Ratujemy zagrożonych Covid – zabijając chorych na inne choroby,
Ratujemy zagrożonych Covid – niszcząc innym dorobek życia, popychając ich do samobójstw.
Ratujemy zagrożonych Covid – demolując rozwój i psychikę naszych dzieci.
Ratujemy zagrożonych Covid – odbierając ludziom wolność tak, jak odbiera się ją więźniom.
Czy ktoś się nas pytał, czy tego chcemy? Kto dał politykom takie prawo?
Na podstawie #Strajk Przedsiębiorców
Demokrację mamy. Większość wybrała. I h*j.
Szybko zmienicie zdanie jak ktoś z waszej rodziny ciężko zachoruje lub umrze(tylko i wyłącznie z powodu koronawirusa)–jak to miało miejsce w mojej.
Moja babcia umiera na raka. Operację odwołano ze względu na wstrzymanie planowych zabiegów. Kiedy odmrożono szpitale, na leczenie było już za późno. Nawet radioterapii nie zaproponowali. Bez pomocy ludzie dziesiątkami tysięcy umierają na uleczalne choroby. A podobno lockdown był po to, aby nie dopuścić do paraliżu służby zdrowia. Mamy III falę epidemii, zarżniętą gospodarkę i rekordową liczbę zgonów od II wojny światowej, z których tylko niewielką cześć można wyjaśnić wirusem.
To poproszę o dane bo nie uważam że jest to niewielka część,nie zapominajmy że osoby mające inne choroby towarzyszące a chorujące na covid i umierające żyły by gdyby się nie zaraziły bo pośredio winny jest wirus.Należy również zauważyć że osoby chore na nowotwory w sporym procencie również umierają pomimo leczenia –sporo też chorych na inne choroby a leczone w szpitalach zostały zarażone właśnie w szpitalu i umarły–więc nie jest to taka prosta i jednoznaczna sprawa–a każdy głównie patrzy jak jemu osobiście by odpowiadało
https://www.infoprzasnysz.com/ministerstwo-zdrowia-opublikowalo-raport-w-2020-r-zmarlo-kilkadziesiat-tysiecy-polakow-wiecej-niz-rok-wczesniej/
No wszystko prawda – zdrowym wmawia się chorobę a chorych pozbawia opieki … ale ludzie też są nieodpowiedzialni. Gdybyśmy jakiś czas odpowiedzialnie zastosowali się do obostrzeń to pewnie było by już po problemie. Niby zakazy a ciągle odbywają się imprezki i rodzinne spędy. Ogarnijmy się zwłaszcza młodzi którym wydaje się, że są niezniszczalni i żeby kogoś zabić to trzeba siekiera albo pistoletem. Wystarczy przynieść do domu wirusa żeby zabić pół rodziny.