Utonął 51-letni mieszkaniec Przasnysza.
Do tragedii doszło w sobotę 8 czerwca po południu na jeziorze Blanki w Surytach. Nieprzytomnego mężczyznę wyłowili nurkowie 20 metrów od brzegu. Pomimo prowadzonej resuscytacji nie udało się przywrócić czynności życiowych 51–letniemu przasnyszaninowi.
— Dyżurny Stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Lidzbarku Warmińskim otrzymał zgłoszenie o możliwym utonięciu mężczyzny w średnim wieku w jeziorze Blanki w okolicach miejscowości Suryty. Z relacji świadków wynikało, że czworo mężczyzn odpoczywało nad wodą, pływając rowerkiem wodnym. Dwóch z nich, chcąc się ochłodzić, wskoczyło do wody. – informuje rzecznik prasowy lidzbarskich strażaków.
Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały trzy zastępy straży pożarnej wraz z łodzią oraz grupa wodno-nurkowa. Obecna była również policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz ustalili przybliżoną lokalizację osoby poszkodowanej na podstawie zeznań świadków.
Nieprzytomnego mężczyznę znaleziono 20 metrów od brzegu i niezwłocznie przekazano ratownikom medycznym. Pomimo prowadzonej resuscytacji krążeniowo – oddechowej przez ratowników medycznych, także z użyciem defibrylatora, nie udało się przywrócić czynności życiowych 51–letniemu przasnyszaninowi.