Uroczysty objazd pól w gminie Jednorożec

Mieszkańcy Jednorożca oraz Stegny mogli wziąć udział w uroczystym objeździe pól. Tak, jak za dawnych lat nie zabrakło wozów, kolorowych gałązek oraz wymierzania batów zakopującemu.

 

W niedzielę, 16 czerwca odbyła się uroczystość objazdu pół Jednorożec – Stegna, która została zorganizowana przez radnego powiatu przasnyskiego Krzysztofa Iwulskiego oraz sołtyski Renatę Koper i Barbarę Panus.

– Ogrom pracy wielu osób i starania organizatorów opłaciły się, ponieważ wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Ołtarz polowy zdobiły pachnące barwne kwiaty, a urokliwy krajobraz zielonych, szumiących brzóz stworzył wspaniałe tło, oddające podniosły charakter uroczystości – relacjonuje Stowarzyszenie Koła Gospodyń Wiejskich w Jednorożcu Kalina.

Uroczystość miała w sobie zarówno tradycyjne akcenty, jak i te nowoczesne.

– Orszak poprzedzała kawalkada jednorożeckich motocyklistów, tak jak dawniej jeźdźcy na koniach. Za nimi wozy umajone pełne uczestników tego wydarzenia. Na końcu samochody osobowe. Na czterech stacjach objazdu przy każdej kapliczce (dwie stegeńskie i dwie jednorojskie) odbyła się wzniosła uroczystość sfinalizowana zakopaniem Słowa Bożego, czemu towarzyszyło wymierzanie batów zakopującemu tak jak kiedyś bywało – dodaje Krzysztof Iwulski.

Pod Szleńskim Borem, przy kapliczce państwa Wilgów została odprawiona uroczysta polowa msza święta. Śpiewem w kolorowych strojach wsparło ją Stowarzyszenie Koła Gospodyń Wiejskich w Jednorożcu Kalina.

– Mszy świętej przewodniczył ks. proboszcz Wiesław Chmielewski przy wsparciu pani organistki Marii Małkowskiej, który wraz z biorącymi udział wiernymi modlił się o szczęśliwe i obfite plony oraz sprzyjające warunki pogodowe dla wszystkich upraw – dodaje stowarzyszenie.

Na zakończenie uroczystości, na jej uczestników czekał poczęstunek.

 

 

j.b.

guest
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Skala
Skala
1 rok temu

Pięknie, wszystko super, ale ta organistka… Boże jedyny, ona w trakcie Świętej Homili, w trakcie sprawowania służby jest ubrana jak po krowy. Ludzie litości…

Organistka
Organistka
1 rok temu
odpowiada  Skala

Jak tak chodzicie po krowy to chyba rączek nie brudzicie. Nie wtyka Pani nosa w ubiór, bo to nie szata zdobi czlowieka a to co ma w sercu. Zajmie sie Pani tą Homilią a nie patrzy co kto zaklada 😉