Uchodźcy z Ukrainy opuszczają powiat przasnyski. Gminy: obecnie więcej osób wyjeżdża niż przyjeżdża

Od początku wojny, do Polski przybyło już 3,659 mln osób uciekających przed rosyjską agresją. W ostatnim czasie częściej zdarza się jednak, że na przejściach granicznych odprawianych jest więcej obywateli Ukrainy wracających do swojego kraju, niż tych którzy do Polski przybywają.

I tak w ciągu ostatniej doby z Polski do Ukrainy wyjechało 27,5 tys. osób. Według ostatnich dostępnych danych z 25 maja, z Polski do Ukrainy wyjechało (od 24 lutego) łącznie ponad 1,584 mln osób.

Postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda sytuacja w powiecie przasnyskim. Jak się okazuje, wielu z przybyłych do nas tuż po wybuchu wojny obywateli Ukrainy również już wyjechało, a część z nich planuje powrót do kraju. Spadek liczby uchodźców zanotowało większość gmin powiatu przasnyskiego, choć nie wszystkie.

Gmina Przasnysz

Na terenie Gminy Przasnysz na dzień 31.03.2022 r. przebywało 81 uchodźców z Ukrainy w domach prywatnych i agroturystykach. W gminie wydano 110 PESELI uchodźcom: 80  przebywającym na terenie gminy Przasnysz i 30 spoza gminy, głównie z terenów podwarszawskich. Do szkół gminnych uczęszczało łącznie 7 dzieci, w tym 5 dzieci do Szkoły Podstawowej w Bogatem i 2 dzieci do Szkoły Podstawowej w Nowej Krepie.

Dwa miesiące później liczba uchodźców zmniejszyła się o jedną czwartą.

– Na dzień 18 maja 2022 r. na terenie gminy Przasnysz przebywa 60 uchodźców, bardzo duża część z nich powróciła na Ukrainę. W szkołach gminnych przebywa wciąż 10 dzieci w tym: Oddział Przedszkolny w Starej Krępie – 1 dziecko, Oddział Przedszkolny w Bogatem – 1 dziecko, Oddział Przedszkolny w Karwaczu – 4 dzieci, Szkoła Podstawowa w Bogatem – 4 dzieci. Więcej uchodźców wyjeżdża, przyjeżdżają pojedyncze osoby – informuje Urząd Gminy Przasnysz.

Gmina Krasne

– Na terenie Gmina Krasne obecnie przebywa 9 uchodźców wojennych z Ukrainy (wszyscy zakwaterowani są u osób prywatnych). W miesiącu maju liczba uchodźców przebywających na terenie Gminy Krasne uległa zmniejszeniu i nie odnotowano napływu nowych uchodźców. Obecnie do szkół podstawowych na terenie Gminy Krasne nie uczęszczają żadni uczniowie będący uchodźcami z Ukrainy – taką informację uzyskaliśmy w Urzędzie Gminy Krasne.

Czernice Borowe

W gminie Czernice Borowe sytuacja jest inna. Tu bowiem, choć również w ostatnim czasie nie odnotowano przyjazdu kolejnych uciekających przed wojną obywateli Ukrainy, nikt też ostatnio nie wyjechał.

– Aktualnie na terenie gminy przebywa 45 osób z Ukrainy (w tym w Dworku Chojnowo 17 osób). Obecnie do gminy nie przybywają kolejni uchodźcy, w miesiącu maju z terenu gminy nie wyjechał żaden uchodźca. Do szkoły na terenie gminy uczęszcza 12 dzieci, w tym 2 do oddziału przedszkolnego – czytamy.

Gmina Jednorożec

Do Gminy Jednorożec od początku rosyjskiej inwazji przybyło około 40 uchodźców z Ukrainy.

– Liczba uchodźców zmniejszyła się, na teren gminy nie przybywają kolejni. Więcej uchodźców wyjeżdża, niż przyjeżdża – informuje UG Jednorożec. Jeśli chodzi o dzieci obecnie 4 uczniów uczy się w Szkole Podstawowej, 2 uczniów w Samorządowym Przedszkolu .

Miasto Przasnysz

W samym Przasnyszu sytuacja jest na stałym poziomie. Obecnie na terenie Miasta Przasnysz przebywa 246 uchodźców z Ukrainy. Liczba uchodźców z Ukrainy w Mieście Przasnysz utrzymuje się na stałym poziomie (wyjeżdżają/przyjeżdżają małe rodziny). W przasnyskich szkołach uczy się:

– Szkoły Podstawowe – 75 uczniów z Ukrainy,

– Szkoły Ponadpodstawowe – 1 uczeń z Ukrainy.

Krzynowłoga Mała

Na terenie gminy aktualnie przebywa 5 uchodźców, odjechało 14 uchodźców, do szkoły uczęszcza 3 dzieci z Ukrainy.

Miasto i Gmina Chorzele

Obecnie na terenie miasta i gminy Chorzele przebywa 64 uchodźców z Ukrainy. Jak informuje UMiG Chorzele, liczba ich jednak systematycznie spada. W szkołach podstawowych na terenie miasta i gminy Chorzele uczy się obecnie 21 uczniów z Ukrainy.

Nam udało się porozmawiać z jedną z obywatelek Ukrainy, która również poważnie rozważa powrót do domu.

– Jestem tutaj z dwójką dzieci. Rodzina, która mnie gości jest bardzo miła. Bardzo dobrze się tu czujemy, jednak tęsknimy za domem. Na Ukrainie został mój mąż, są moi rodzice, z każdym dniem jest nam trudniej – mówi.

ren