Trzydziestolatek stracił 80 tysięcy złotych – uwaga na oszustów

30 – letni mężczyzna chciał się szybko wzbogacić. Padł ofiarą oszusta. Policjanci ostrzegają przed przestępcami działającymi metodą „na zdalny pulpit”.

30 – letni ostrołęczanin skuszony szybkim zarobkiem utworzył konto brokerskie, na które wpłacił kwotę 250 euro.

– Dzień później skontaktowała się z nim kobieta przedstawiająca się za jego brokera, dodała, że będzie mu pomagać w obrocie walutami. Wówczas nie przepuszczał, że właśnie wpadł w sidła oszustów i to dopiero początek jego problemów – opowiada kom. Tomasz Żerański.

Kobieta zdobyła zaufanie mężczyzny i krok po kroku instruowała co ma robić. Poleciła, żeby zainstalował na swoim komputerze program AnyDesk, na co 30 – latek wyraził zgodę.

– To program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu. Fałszywa konsultantka zapewniała, że w każdej chwili 30 – latek może się z tego wycofać. Jednak, gdy ostrołęczanin chciał to zrobić, „konsultant” utwierdzał go w przekonaniu, że nie warto, ponieważ wtedy zapłaci podatek. Ostrołęczanin w dalszym ciągu obracał różnymi walutami, do dnia 23 stycznia kiedy postanowił się wycofać – informuje oficer prasowy.

O tym, że został oszukany zorientował się dopiero na początku lutego. Wówczas otrzymał z banku miesięczny wydruk z jego konta. Stracił zgromadzone na nim wszystkie oszczędności wynoszące prawie 80 tysięcy złotych.

Policjanci poszukują oszustów i apelują o ostrożność i rozsądek: „nie wierzmy w super okazję, ani łatwy zarobek. Pamiętajmy, że nie ma nic „za darmo”, a w stosunku do obcych osób, tym bardziej poznanymi tylko w Internecie stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Przede wszystkim nie instalujmy na swoim telefonie, czy laptopie żadnych podejrzanych aplikacji!”

ren