
Mariusz Maciaszczyk to znany pasjonat historii i rekonstruktor – prezes i założyciel GRH 14 Pułku Strzelców Syberyjskich. Obecnie zmaga się z dużymi problemami zdrowotnymi. W internecie trwa zbiórka na rzecz Mariusza.
Mariusz Maciaszczyk przebadał i zinwentaryzował ponad 100 cmentarzy wojennych z okresu I wojny światowej na Północnym Mazowszu. Jest autorem lub współautorem wielu artykułów i publikacji dotyczących historii regionalnej. Mariusz już od kilkunastu lat działa w ruchu rekonstruktorskim, jest współzałożycielem Grupy Rekonstrukcji Historycznej 14 Pułk Strzelców Syberyjskich z Przasnysza.
Zdiagnozowano u niego guza chromochłonnego nadnerczy. Rozpoczął się okres długotrwałych pobytów w szpitalach. W międzyczasie problemy zdrowotne wzmogły się, częstotliwość skoków ciśnienia zwiększyła się do kilku tygodniowo, doszedł do nich ciężki refluks z dusznościami i cofaniem treści pokarmowej.
W styczniu 2022 roku Mariusz zaraził się koronawirusem i w związku z niską saturacją, ponownie trafił do szpitala. Podczas pobytu na oddziale rehabilitacyjnym, wykryto u niego dużą, ośmiocentymetrową, przepuklinę rozworu przełykowego. Przepuklina uciska na woreczek osierdziowy serca i uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Pomimo pilnego skierowania na operację przełyku, zabieg nie może się odbyć ze względu na guza, który powoduje niekontrolowane skoki ciśnienia.
Częste pobyty w szpitalach, niekontrolowane skoki ciśnienia i tachykardia wykluczają pracę zarobkową, a drogie leki, które musi przyjmować to poważne obciążenie finansowe. Dużym wsparciem i pocieszeniem dla Mariusza jest jego rodzina, kochająca żona i czwórka wspaniałych dzieci, z których najstarsze ma 19 lat, a najmłodsze roczek..
Koszty badań są ogromne, a zwiększająca się inflacja uniemożliwia skierowanie się do specjalistów, którzy zastosowali by odpowiednie leczenie i przywrócili Mariusza do pełnego zdrowia.
Do zakończenia zbiórki brakuje jeszcze ponad 70 tys. złotych.
Szkoda człowieka, ale skąd kwota 100 000PLN? Brak rachunków, podanych kosztów leczenia, cenników zabiegów. Ktoś wymyślił zbiórkę na 100 000 i zbierają.
Gdyby Pani znała Mariusza to, nie pojawiłby się tu ten idiotyczny komentarz. Każda zbiórka organizowana przez zrzutka jest weryfikowana. Co do wydatków chyba nie wyobraża sobie Pani zamieszczania publicznie takich rzeczy, bo nikt inny takich rzeczy nie zamieszcza. Jeżeli jednak tak pożera Panią ciekawość, to zapraszam przedstawię Pani, dlaczego powstała taka idea zbiórki, na co są wydawane leki i jak wygląda obecna sytuacja naszego kolegi.