Tragiczny wypadek w Zarębach. Nie żyje motocyklista
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek, 24 lipca, około 14.30 w Zarębach. Samochód osobowy zderzył się z motocyklistą. Na miejsce zadysponowano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, niestety poszkodowanego mężczyzny nie udało się uratować.
Do tragicznego wypadku doszło około godziny 14.30. Wstępne informacje podaje mł. asp. Ilona Cichocka z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
– Kierujący pojazdem osobowym marki Peugeot, 33 – letni mieszkaniec powiatu warszawskiego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście i doprowadził do zderzenia. Motocyklem kierował mieszkaniec powiatu przasnyskiego – stwierdza.
Na miejscu pracowała także straż pożarna.
– Zadysponowano 5 zastępów. Motocykl po zdarzeniu cały objęty był pożarem – przekazuje asp. Łukasz Grabowski starszy dyżurny stanowiska kierowania KP PSP w Przasnyszu.
– Poszkodowany motocyklista doznał licznych, bardzo poważnych obrażeń kończyn górnych i dolnych – dodaje.
Na miejsce zadysponowano LPR, jednak życia motocyklisty nie udało się uratować.
AKTUALIZACJA
Zdarzenie miało miejsce w terenie zabudowanym, gdzie ograniczenie prędkości jest do 40 km/h. Pojazd marki Peugeot włączając się do ruchu, wyjeżdżał bezpośrednio za łukiem drogi. Wówczas doszło do zderzenia bocznego motocykla z samochodem osobowym. Z zeznań świadków zdarzenia wynika, że wina sprawcy nie jest jednoznaczna. W chwili obecnej policjanci ustalają dokładane okoliczności zdarzenia. Konieczne będzie powołanie biegłego sądowego specjalizującego się w rekonstrukcji wypadków drogowych.
ren
Czy to Piotrek K. z Mącic?
Niestety tak 😔
ile lat jak można zapytać
32 lata 😭
masakra
😂
Czy to ten co mieszkał w Mącicach nad rzeką ? Tata go sam wychowywał??
Tak
😭😭😭
Niestety tak
Wyrazy współczucia dla bliskich, ale jaka to musiała być prędkość że tak rozwaliło maskę. Samochód się włączał do ruchu skoro wymusił to za szybko nie jechał. Tragedia. Szkoda chłopaka. A i kierowcy, który do końca życia będzie go miał na sumieniu
Właśnie wcale nie musiała być duża. Auto ma porozbijane plastiki głównie. Motocykl leży tuż obok auta, (nie odbił się/nie wbił się w auto). Brak szczęścia dla motocyklisty
Diabeł zdejmuje buty
Spoczywaj w pokoju 🙁 (*)
Przejeżdżaliśmy obok wypadku, motocyklista jeszcze żył z żoną odmówiliśmy koronkę do Bożego Miłosierdzia o zbawienie dla niego, przykro było na to patrzeć.
Był dobrym chłopakiem zawsze uśmiechnięty bardzo to jest przykre 🖤
Gdyby jechał motorem 40km/h to by się co najwyżej poobijał… a tu na łuku mało co widać i trzeba być bardzo ostrożnym (traktor z naczepą też może wyjechać).
Ostatnio też na pobocze uciekałam bo TIR wyprzedzał rowerzystów na samym zakręcie.
Żal go lubił szybko jeździć, taka tragedia 😔
co do artykułu .Teren zabudowany zaczyna się dopiero 200m dalej .Ograniczenie prędkości do 40 km/h obowiązuje na całym odcinku Chorzele -Zaręby prawdopodobnie ze względu na stan drogi ,który jest opłakany.