Tragiczny pożar domu w Wolkowych nie był wypadkiem? O celowe podpalenie podejrzewany jest syn ofiary
We wtorek informowaliśmy o pożarze drewnianego domu, do którego doszło w miejscowości Wolkowe, gmina Myszyniec. Ustalenia prokuratury są szokujące.
Do tragicznego pożaru drewnianego domu doszło w sobotę, 14 września, około godziny 23:00. Mieszkańców okolicznych domostw zaniepokoiły kłęby dymu i jasne światło ognia. Na miejsce natychmiast zadysponowano jednostki straży pożarnej. Po ugaszeniu ognia w zgliszczach domu odnaleziono spalone zwłoki. Stan ciała nie pozwolił na natychmiastową identyfikację ofiary.
Dalsze policyjne ustalenia wskazywały, że pożar mógł powstać w wyniku podpalenia przez syna denata. W związku z powyższym natychmiast rozpoczęły się jego poszukiwania.
– Po zaledwie dobie prowadzonej akcji poszukiwawczej jeden z policjantów, z Komisariatu Policji w Myszyńcu, będąc po służbie na jednej ze stacji paliw na terenie powiatu ostrołęckiego, rozpoznał poszukiwanego mężczyznę – informuje nadkom. Tomasz Żerański z KMP Ostrołęka.
Funkcjonariusz natychmiast przystąpił do jego ujęcia. W trakcie zatrzymania podejrzewany mężczyzna stawiał opór, jednak szybko został obezwładniony przez policjanta. Następnie 41-latek został przekazany przybyłym na miejsce policjantom i osadzony w policyjnym areszcie.
– W tym tygodniu były z nim wykonywane dalsze czynności procesowe. Zebrany przez policjantów i ostrołęcką prokuraturę materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów dotyczących zabójstwa, znęcania się oraz zniszczenia mienia. Ponadto decyzją sądu został wobec niego zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności – dodaje.
Do zdarzenia odniosła się Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
– W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy Witoldowi C. przedstawiono zarzuty znęcania się nad ojcem przez okres ponad 3 lat oraz zabójstwa. Ustalono, że od marca 2021 r. do 14 września 2024r. syn wyzywał ojca, wielokrotnie kopał 77-letniego ojca po ciele, uderzał pięścią w twarz i głowę, groził też ojcu zabójstwem i spaleniem. W dniu 14 września 2024 r. zrealizował swe groźby. Wieczorem przyszedł do domu, w którym przebywał jego ojciec. Witold C. podłożył ogień w budynku. W wyniku podpalenia ojciec spłonął – poinformowała Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Witold C. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Trafił do tymczasowego aresztu.
ren