
Wielki powrót Teatru Trzech Pokoleń. Już w najbliższy piątek w Miejskim Domu Kultury spektakl z okazji jubileuszu 15-lecia teatru „Niechby się wreszcie coś zmieniło…”
18 października o godz. 18.00 odbędzie się spektakl „Niechby się coś zmieniło”. To adaptacja utworu Jerzego Pilcha „Narty Ojca Świętego” w reżyserii przasnyszanki Bożenny Beaty Parzuchowskiej, realizowany przez Teatr Trzech Pokoleń z okazji 15-lecia działalności.
Teatr Trzech Pokoleń tym razem bierze się za Narty Ojca Świętego, Jerzego Pilcha, czyli rzecz o prowincjonalnej społeczności postawionej w obliczu niespodziewanego wyzwania. Nie zabraknie zapewne typowego dla tego pisarza przewrotnego i dowcipnego tonu, czy wódki, kiełbasy i śpiewów. Jak to zaś ma miejsce przy wszystkich spektaklach wystawianych przez Teatr Trzech Pokoleń, spodziewać się można również i tym razem, wypełnionej po brzegi sali i świetnej gry naszych lokalnych aktorów amatorów.
Bilety na spektakl można nabyć w kasie Kina Światowid w Przasnyszu lub online. Cena biletu to 50 złotych.
Teatr Trzech Pokoleń to niezależna przasnyska grupa społeczników o charakterze twórczo-animacyjnym, która powstała w listopadzie 2008 r. z inicjatywy Bożenny Beaty Parzuchowskiej – przasnyskiej poetki i instruktorki upowszechniania kultury.
Pierwsza spektakl został przygotowany i odbył się w styczniu 2009 r. na deskach Miejskiego Domu Kultury w Przasnyszu. Wzięło w niej udział ponad 20 aktorów spośród różnych środowisk, reprezentujących różne grupy wiekowe i różne profesje. Ewenementem był wtedy udział przedstawicieli jednostek samorządowych.
W ciągu kolejnych lat Teatr Trzech Pokoleń wystawił na deskach MDK w Przasnyszu kilkanaście premier – panoramicznych kostiumowych widowisk, przygotowywanych w oparciu o adaptacje sceniczne i autorskie scenariusze założycielki i reżyserki Teatru Trzech Pokoleń. W zajęciach zespołu uczestniczyło przez te lata niemal 200 osób w różnym wieku – od przedszkolaków po sędziwych seniorów. Spektakle Teatru Trzech Pokoleń są od lat ważnym wydarzeniem kulturalnym w naszym mieście.
ren
Adaptacja sceniczna utworu … który już w oryginale jest utworem scenicznym? Panią „reżyser” chyba poniosła fantazja. Za 50 zł to ja kupię pół litra dobrej wódeczki, włączę sobie teatr TV i będę się bawił dużo lepiej.