W związku ze wzrostem zakażeń wojewoda mazowiecki poszerza bazę łóżkową w szpitalach, które zapewniają dostępność leczenia pacjentom z Covid-19. SPZOZ w Przasnyszu przed kilkoma dniami przygotował 30 łóżek dla pacjentów z Covid-19, które posłużą chorym z chorobami psychiatrycznymi. W listopadzie udostępniony zostanie również szpital tymczasowy w Ostrołęce.
Na Mazowszu przygotowanych jest 1 040 łóżek dla pacjentów z koronawirusem, w tym 96 miejsc respiratorowych, z czego zajęte są 654 łóżka, w tym 75 łóżek respiratorowych. W Warszawie na wszystkich poziomach zabezpieczenia są 422 miejsca, z czego zajętych jest 361 (stan na 21 października br.)
Obecnie na podstawie decyzji Wojewody działają 4 szpitale tymczasowe, które wyznaczone zostały jako placówki wiodące do leczenia pacjentów zakażonych koronawirusem, tak, aby inne placówki mogły się skupić na leczeniu pacjentów z innymi schorzeniami.
Zgodnie z przesyłanymi przez szpitale raportami, w szpitalach tymczasowych przygotowanych jest obecnie 450 łóżek dla pacjentów z Covid-19 (stan na 21 października br.), w tym 66 miejsc respiratorowych, z czego:
w Warszawie:
- szpital tymczasowy w obiekcie szpitala południowego – obecnie przygotowanych ma 260 łóżek, w tym 40 respiratorowych,
- szpital modułowy WIM – decyzją Ministra Zdrowia, od 20 października br. placówka sukcesywnie będzie udostępniać łóżka dla pacjentów z Covid-19 do 60 łóżek, w tym 12 miejsc respiratorowych.
W Radomiu:
- szpital tymczasowy – obecnie przygotowanych ma 66 łóżek, w tym 10 miejsc respiratorowych, następnie od 2 listopada br. pełna gotowość w zapewnieniu 100 łóżek, w tym 20 miejsc respiratorowych dla pacjentów z Covid-19.
W Siedlcach:
- szpital tymczasowy – obecnie przygotowanych ma 100 łóżek, w tym 10 miejsc respiratorowych.
Z uwagi na wzrost zakażeń Wojewoda podejmuje decyzje, aby z wyprzedzeniem przygotować odpowiednią liczbę łóżek. Decyzją Wojewody Mazowieckiego od 5 listopada br. 46 łóżek dla pacjentów z Covid-19 ma uruchomić szpital tymczasowy w Ostrołęce, aż do zapewnienia 192 łóżek, w tym 20 miejsc respiratorowych dla pacjentów z Covid-19. Natomiast od 18 października br. 30 łóżek dla pacjentów z Covid-19 uruchomił też SPZOZ w Przasnyszu (dla pacjentów z chorobami psychiatrycznymi).
20 października br. Instytut Onkologii zwrócił się z prośbą do Wojewody Mazowieckiego o zwiększenie liczby łóżek, w tym miejsc respiratorowych dla pacjentów z Covid-19 na oddziałach: chirurgii onkologicznej oraz intensywnej terapii przy ulicy Wawelskiej 15 w Warszawie.
Ponadto pacjenci z koronawirusem są też hospitalizowani w szpitalach, które mają w swoich strukturach oddziały zakaźne, np. szpitale wojewódzkie, m.in. w Płocku, Ciechanowie, Ostrołęce oraz w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie.
Zgodnie z przepisami prawa, szpital nie może odmówić przyjęcia pacjenta w stanie zagrożenia jego życia. Zgodnie z wytycznymi Wojewódzkiego Konsultanta w dziedzinie chorób zakaźnych – każdy szpital musi mieć też przygotowane izolatki dla pacjentów z Covid-19, nawet jeśli nie posiada w swoich strukturach oddziału zakaźnego. W związku z powyższym nieakceptowane są odmowy przyjęć pacjentów. Wszystkie takie przypadki są wyjaśnianie przez Mazowiecki Urząd Wojewódzki.
M.Jabłońska
Dosłownie 10 minut temu dyrektor szpitala z Białegostoku mówił w TV, że 98% zgonów na covid to niezaszczepieni. A pod respiratoramj niezaszczepionych jest ponad 90%.
Jakich jeszcze dowodów potrzebują antyszczepionkowcy? Blokują łóżka i zasoby tym, którzy leczenia naprawdę potrzebują. A później mamy falę zgonów na raka, zawały itp. Więc zamiast blokować oddział postawcie dla miezaszczepionych namiot i niech się nimi zajmują wojacy z WOT.
Media bzdury podają i manipulują. W rzeczywistości więcej zaszczepionych trafia niż niezaszczepionych. Jaka jest prawda niedługo czas pokaże i nie ma co się nakręcać i podjudzać jeden drugiego.
To nie są słowa dziennikarza, tylko dyrektora szpitala. Więc gdzie tu manipulacja?
Mój kolega jeździ w karetce i ostatnio przewozili pacjenta z covid ze szpitala w Ostrowi do Warszawy. Najpierw w Ostrowi spytali „co wy odp******cie?” kiedy zobaczyli ich w tych kombinezonach a w Warszawie na pytanie kolegi o to jak się rozkłada liczba chorych zaszczepionych/niezaszczepionych lekarz na izbie przyjęć powiedział że pół na pół. Ale ty wierzysz tylko w to w co chcesz wierzyć. Poczytaj sobie artykuły, gdzie przewodniczacy porozumienia zielonogórskiego lekarzy mówi o tym, że lekarze zaszczepionych nie kierują na test nad czym on ubolewa stwierdzając, że lekarze tak postępujący utrudniają sobie życie bo muszą takiego pacjenta leczyć! sic! Czujesz… Czytaj więcej »
A Ty tak serio? Łykasz wszystko co w TV powiedzą? To nic dziwnego, że ta epidemia jeszcze trwa jak tu taki naród glupi
Niech będzie, że jestem głupi. Ja tam wole słuchać specjalistów niż Edyty Górniak, która nawet matury nie ma. A nie spotkałem się z opinią specjalisty, który negowałby skuteczność szczepień.
Kłamstwo powtórzone 100 razy staje sie prawdą ot tyle.
„Blokują łóżka i zasoby tym, którzy leczenia naprawdę potrzebują” jeśli leżą na intensywnej terapii to chyba potrzebują pomocy? sugerujesz ze leża ot tak bo ich internista skierował? żeby przytulić dodatek? i szpital też bo kasa za covidowca większa? i napiszę po raz kolejny – płacąc składki na NFZ ten kraj ma ZAPENIĆ Ci opiekę medyczną, koniec kropka. czy jesteś biały, zielony, homo czy nie.
Zaszczepiony jak trafia w ciągu dwóch tygodni po szczepieniu do szpitala z Covidem to liczony jest jako niezaszczepiony
Jaki argument trafi do anty-żaden oni i tak stworzą własną teorię – to są ludzie niereformowalni i to jakaś ich ilość się zmniejszy to i dobrze taka selekcja naturalna – szkoda tylko że jak tu napisał poprzednik zabierają łóżka chorym na inne choroby-choć nie wiem po co godzą się na pobyt w szpitalu skoro negują działania środowiska lekarskiego w kwesti pandemii-wszystko wiedzą najlepiej oni własnie to i leczyć powinni się sami….
Zacznijmy od tego, że przed pandemią wiele razy odmawiano ludziom hospitalizacji z powodu braku wolnych łóżek w szpitalu ale teraz używa się tego argumentu przeciwko ludziom, którzy nie chcą się zaszczepić. To nie znaczy że wszyscy oni są antyszczepionkowcami. Ale do takich jak ty, to nie dotrze. Cytuję profesora Kunę, rozumiem że on jest też antyszczepionkowcem, mimo że zachęca do szczepień. Cytuję przewodniczącego porozumienia zielonogórskiego lekarzy o tym że lekarze, mimo oczywistych objawów nie kierują na test, to też jest nieprawomyslne. Płacę składkę zdrowotną a mimo to leczę się prywatnie, bo do kardiologa dostałbym się pewnie po śmierci. Jak byłem… Czytaj więcej »
Co ma piernik do wiatraka-stan służby zdrowia w Polsce jest wszystkim znany i nikt nie kwestionuje jego wydolności i jakości – w kazdym dziale specjalizacji medycznej z czasem dostania się do specjalisty klasyfikujemy się gdzieś w okolicach Rumunii albo nawet gorzej a kraje takie jak Czechy czy Węgry (też post komunistyczne)wyprzedzają nas o dekady-chodzi że to co mamy na skutek nieodpowiedzialności grupy ludzi jest dodatkowo blokowane przez chorych których mogłoby nie być bo jeśli nawet zaszczepieni zachorują bo tez chorują to nie chorują ciężko – oczywiście z nielicznymi wyjątkami bo w biologi 100% pewności ma tylko śmierć organizmu…..
Ale piszesz tu o kim? Odpowiedzialność wg ciebie to zaszczepienie się? Ja np się nie zaszczepiłem bo w mojej ocenie przechorowaniu covid było dla mnie mniejszym ryzykiem niż potencjalne skutki uboczne szczepionki, a lista tychże jest podawana co chwila i dodawane są nowe. Mam wielu znajomych którzy się zaszczepili i z tego co mówili to bardziej przechorowali tę szczepionkę niż ja covid, więc dzięki ale nie skorzystam. Widziałem wykres przedstawiony przez MZ jak odporność spada w czasie i dlatego po pół roku jest już trzecią dawka. Na tym PORTALU niejaki Marek prawdziwy zapewniał, za swoimi ekspertami że szczepienie chroni dłużej… Czytaj więcej »
Widzę że ta dyskusja zmierza do nikąd. Moze tylko apropo szczepień mam w dalszej rodzinie teraz już starsze osoby które w dzieciństwie zachorowały na chorobę heinego-medine i są kalekami dobrze że w ogóle przeżyły i słowa które obecnie przytaczają wobec osób nie szczepiących sie nie nadają się do publikacji- i panie szanowny tamta choroba podobnie jak covid jedni przechodzili ją łagodnie inni umierali a jeszcze inni zostawali kalekami co spowodowały szczepienia pozostawiam twojej inteligencji.Na covid zmarły dwie bliskie mi osoby (tylko i wyłącznie na covid) niestety nie doczekały szczepień..
Oczywiście współczuję ci śmierci tych bliskich osób. Kiedy odchodzą osoby najbliższe zawsze pozostaje żal. Ja też pośrednio przez pandemie straciłem ojca ale nie będę się na ten temat rozpisywał. Natomiast porównywanie heinego-medina do covid to już przesada. Covid należy do grupy koronawirusow, większość ludzi przechodzi go łagodnie. Gdyby ludzie padali na ulicy, kolejki stałyby przed punktami szczepień, nawet gdyby były płatne. Nie wiem jak lekarze podchodzili do leczenia pacjentów z chorobą heinego-medina zanim się sami zaszczepili i już po injekcji ale moja dr rodzinna, będąc już zaszczepiona przeciw covid, bała się mnie osłuchać. Tak czyniło wielu lekarzy, stąd wnioskuję że… Czytaj więcej »