Szpital w Przasnyszu przestanie być placówką powiatową? PiS szykuje kolejną rewolucję.
„Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że PiS rozważa ujednolicenie struktury właścicielskiej szpitali. Chodzi o przeniesienie pod kuratelę wojewodów 250 placówek zarządzanych przez powiaty i kilkudziesięciu będących w rękach marszałków. Szpitale powiatowe sprzeciwiają się propozycji centralizacji.
„To nie czas na wielką rewolucję w służbie zdrowia. Bo planowane zmiany właścicielskie to będzie rewolucja, a nie ewolucja” – uważa prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych Waldemar Malinowski, cytowany przez „DGP”. Jak przekonuje, regionalizacja jest lepsza od centralizacji. „Dlatego będziemy przeciwko zmianom, które są powrotem do przeszłości. Tak już było i się nie sprawdziło” – podkreśla.
Jak pisze „DGP”, politycy PiS, którzy pracują nad nową koncepcją, przekonują, że zmiana ma poprawić sytuację zdrowotną i prowadzić do uporządkowania systemu. PiS odrzuca także zarzut, że centralizacja spowoduje upolitycznienie.
Do tej pory powiat przasnyski zainwestował ogromne pieniądze w budowę oraz modernizację placówki przy ul. Sadowej. Według „DGP” największa wątpliwość dotyczy kwestii długów, z którymi boryka się większość szpitali powiatowych. Nie jest wolny od nich również szpital przasnyski. Zdaniem jednego z rozmówców dziennika trudno sobie wyobrazić przejęcie szpitali bez nich.
M. Jabłońska