Szpital w Mławie przymierza się do zamknięcia porodówki. Dyrekcja nie wyklucza zwolnień „białego personelu”

Choć szefostwo resortu zdrowia wycofało się z likwidacji porodówek, to te zawieszają się bez nakazu. Taka sytuacja, jak informują media lokalne, dotyczyć ma również Mławy.

 

Choć kierownictwo Ministerstwa Zdrowia zapewniło ostatecznie, że nie będzie domagało się zamykania oddziałów położniczych, w których odbywa się mniej niż 400 porodów rocznie [tak pierwotnie zapisano w projekt ustawy o restrukturyzacji szpitali – red.], znika ich coraz więcej.

Przyczyną takiego zjawiska jest demografia, ale także opłacalność i niskie wyceny procedur położniczych. Finanse są też przyczyną zmian, jakie mają dotknąć mławski szpital.

„Ograniczenie działalności oddziału ginekologiczno-położniczego do części ginekologicznej, likwidacja oddziału neonatologicznego, przekształcenie jak największej liczby świadczeń szpitalnych w świadczenia hospitalizacji planowej i leczenia jednego dnia, utworzenie Zakładu Opiekuńczo Leczniczego i przekształcenie SOR w Izbę Przyjęć – o takich zmianach w placówce znajdującej się w sąsiednim powiecie donosi portal codziennikmławski.pl

Na zmiany organizacyjne zgodę wyraziła tamtejsza rada powiatu. Skutkiem tych działań będzie też zmniejszenie liczby białego personelu. Tym ostatnim aspektem ma się zająć powołany przez dyrektora zespół weryfikacyjny, który wytypuje osoby, dla których pracy w szpitalu nie będzie.

Dyrektor mławskiego szpitala Piotr Parjaszewski na sesji mówiąc o oddziale ginekologiczno – położniczym wykazał, że w dotychczasowym kształcie (22 łóżka), generuje on stratę ponad 4,7 mln zł, a oddział neonatologiczny (12łóżek)  – stratę  ponad 0,77 mln zł. Planowana zamiast dotychczasowego oddziału, ginekologia jednego dnia  (5 łóżek) również według prognozy będzie generować stratę w wysokości ok. 900 tys. zł., ale aby zapewnić możliwość świadczenia takich usług zdrowotnych szpital ma sobie z taką stratą poradzić. Zapewnił, że w  nagłych przypadkach, szpital odbierze poród, nawet nie mając oddziału położniczego.

 

ren

Sprawdź również
Subskrybuj
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
wpz
wpz
9 dni temu

Leszczynie chyba różdżkę zgubiła. Tusk wrócił dokończyć dzieło niszczenia a nie ratować kraj .Uśmiechać się.

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
9 dni temu
odpowiada  wpz

Przecież to jest szpital POWIATOWY. Co ma Leszczyna do Powiatowego Szpitala? Oświeć mnie Panie bo nie ogarniam.

Goha
Goha
8 dni temu

Pani Minister daje kasę do NFZ które finansuje szpitale powiatowe. Długi w szpitalach powiatowych to wina obecnie rządzących boją się wprowadzić ustawę reformującą szpitale. Miała być pomoc dla szpitali aby nie wchodziły w spiralę długów. Dziś NFZ tak płaci że dla szpitali powiatowych nic się nie opłaca aby leczyć muszą brać kredyty.

Alternatywy4
Alternatywy4
9 dni temu

Proponuję dać 3tys na dziecko oraz podwyżki po 40tys dla personelu na osobę miesięcznie. Na pewno dzieci zacznie się rodzic więcej. Prawda?

Przasnyszanin
Przasnyszanin
9 dni temu

Może w Przasnyszu Dyrektor powinien rozważyć zamknięcie nierentownych oddziałów zamiast zabierać pieniądze naszym pielegniarkom. Jeśli oddział przynosi stratę bo jest za mało porodów to może być wyjście z trudnej sytuacji szpitala. Ciekawe które odziały w przasnyskim szpitalu są na minusie a które generują plus????

Wojtek B.
Wojtek B.
9 dni temu

Może zlikwidować u Nas te oddziały w których nie chcą pracować panie pielęgniarki zarabiające po 15 tyś do ręki. Niech idą do Warszawy to zobaczą jak się pracuje a nie leżenie i spanie po nockach żeby było można jechać na kolejny dyżur do Makowa albo Szczytna.