Rada Polityki Pieniężnej jedenasty raz z rzędu podniosła stopy procentowe. Tym razem o 0,25 pkt. proc. Główna stopa NBP, referencyjna wzrosła do 6,75 proc.
Po środowej podwyżce główna stopa NBP, referencyjna, wynosić będzie 6,75 proc., stopa lombardowa – 7,25 proc., stopa depozytowa 6,25 proc., stopa redyskontowa weksli 6,80 proc., a stopa dyskontowa weksli – 6,85 proc.
Uchwała RPP wejdzie w życie od czwartku, 8 września.
Za decyzją Rady Polityki Pieniężnej idzie wzrost rat kredytów. W przypadku kredytu na 300 tysięcy zaciągniętego na 30 lat, miesięczna rata wzrośnie o 50 złotych.
W sumie po wszystkich podwyżkach, według wyliczeń ekspertów, wspomniana rata wzrośnie o 1202 zł, czyli z początkowego poziomu 1337 zł do 2539 zł.
ren
Człowiek wie co robi badzie spokojni
Biorąc kredyt wiemy na co się piszemy
Sama sobie odpowiadasz na pytania? A nie pamiętasz jak Glapa mówił, że stopy procentowe nie wzrosną? Znaleźć Ci to, czy dasz radę?
Ten gość to szkolną stołówką mógłby może kierować. Ale na pewno nie NBP.
Glapa to kolejne potwierdzenie ze w TymKraju NIKT z rządzących za nic nie odpowiada.
Uff to mnie normalnie uspokoiłeś!
ja nie rozumiem tej troski mediów TYLKO o kredytobiorców. że im raty rosną. a jak osoba oszczędna miała na koncie XX złotych a tam oprocentowanie 0,01% przez kilka lat (przy inflacji 3%) to nie było to OKRADANIE? obecny system promuje osoby żyjace tu i teraz, nie oszczędne. nie masz na nowy tv oled za 7tys – weź pożyczkę. nie masz na wakacje – bocian da…. ok rozumiem że mieszkanie to inny rodzaj dobra niż wycieczka na Majorkę ale zasada podobna. i co podnosi cenę – ano kupowane dobra przez osoby które normalnie nie było na nie stać…