W tym roku zima nie zawiodła. Choć temperatura nie odbiegała od wieloletniej normy, tak ilość śniegu, która spadła w styczniu była znacznie powyżej stanu z ostatnich lat. Niestety gdy śnieg się roztopił, w wielu miejscach mieszkańcom ukazały się niepożądane widoki.
Wyższa temperatura powietrza i wydłużający się powoli dzień powoduje, że mieszkańcy chętnie znów jako formę rekreacji wybierają spacery. Niestety, topniejący śnieg zwykle ujawnia niespodzianki, które pod nim się kryły. Psie kupy, porozrzucane butelki i śmieci, to często obrazki, na które patrzeć muszą, pragnący podziwiać przyrodę spacerowicze.
Mieszkanka Przasnysza przesłała nam zdjęcia zrobione podczas spaceru w parku. „Sporo śmieci, przykry widok” – napisała.
Faktycznie na zdjęciach widzimy śmieci, papierowe opakowania, butelki po alkoholu, ale też pozostawione części garderoby. Niestety ta niechlubna rzeczywistość, to nie tylko problem estetyczny, ale także zagrożenie dla miejscowej fauny i flory.
ren
Psiebiśniegi to nie tylko w parku ale na chodnikach pod bramami i furtkami na, każdym kroku. Dziewczynki i panowie z małymi i dużymi psami srają gdzie popadnie.
W parku to jeszcze sprzątają. Zobaczcie co się dzieje gdziekolwiek nad rzeką . Największe wyzwanie władz miasta – śmieci 🤣. A jeszcze imigrantów nie ma … Nasi rodzimi są lepsi. Może by jakiś medal przyznać w kategorii najbardziej zaśmiecone miasta w RP… ?
Kebab, prosta robota i nie ma wiele do rozumienia. Może zatrudniłbyś się do wyzbierania śmieci, a na koniec osobiście wskoczył do kubła?