
Statystyka urodzeń w Przasnyszu coraz gorsza. Burmistrz: przy takich liczbach wkrótce maksymalnie jedna klasa w szkole
W czasie wspólnego posiedzenia komisji rady miejskiej, burmistrz Łukasz Chrostowski poruszył problem statystyk urodzeń w Przasnyszu: będzie katastrofa.
W czasie wspólnego posiedzenia komisji rady miejskiej burmistrz Łukasz Chrostowski podał do wiadomości statystyki odnośnie zameldowań i urodzeń w Przasnyszu. Poinformował, że o ile z zameldowaniami jest nieźle, o tyle gorzej jest ze statystyką urodzeń.
– Od ostatniej sesji w Przasnyszu urodziło się 6 dzieci, jakby to przemnożyć przez 12 to tych dzieciaków będzie ok. 70 w roku – stwierdził.
– Miasto obecnie ma kilka klas pierwszych w każdej szkole, przy takich liczbach, o których jest mowa dzisiaj, władze nie będą w stanie zbudować nawet jednej klasy albo stworzą maksymalnie jedną klasę w szkole – dodał.
Wskazał, że przed nami potężny niż demograficzny, na który ciężko coś poradzić.
– To potężne wyzwania dla oświaty już za 3 lata, bo te dzieci zaraz trafią do żłobka. Miasto sobie z tym poradzi, dzieci później trafią do miejskich przedszkoli i te placówki sobie poradzą, bo są darmowe. Ale gdzie 9 przedszkoli niepublicznych, które prosperują dzisiaj całkiem dobrze? Później te dzieci trafią do zerówek i szkół i zacznie się po prostu katastrofa – komentował.
Przypomnijmy, że podczas gdy w 2017 na świat przyszły w naszym mieście 203 maluchy, w latach 2019 – 2020 liczba ta oscylowała wokół 160, to w 2021 dzieci urodziło się już tylko 124. Rewolucji nie było również w 2022 roku, kiedy na świat przyszła podobna jak rok wcześniej liczba noworodków. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku może paść kolejny rekord.
ren
Sam burmistrz też jakoś sam nie świeci przykładem
Chłopie patrz w swoje łóżko
Więc niech i burmistrz nie zagląda do cudzego. „Zbyszek” ma racje.
I drugi chyba tez wjater w jajkach ma
Mylisz się.
Nie ma jajek.
Niestety jedna z przasnyskich podstawówek będzie powoli usypiana. Potwierdzone informacje 🙁
Dajcie pracę i uczciwe zarobki…. nic dziwnego, że mało dzieci….
Raczej nie zabuerajcie 60 pocent pieniędzy które pracidawca wypłaca dla pracownika. W postaci składek, podatków i akcyz. Przy tanim i sprawnym zarządzaniu 20 procent podatku dochodowego albo 20 procent vat plus skladki emerytalne starczyło by na wszystko.
Miasto się zwija już od lat w sumie ale działania rządu centralnego też nie pomagają (kryzys kosztów utrzymania, inflacja). Dziś wbrew temu co różne oszołomy głoszą rodzice podchodzą odpowiedzialnie do posiadania potomstwa. Dziecku trzeba zapewnić jakieś szanse na godne życie. A perspektywy coraz gorsze….
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to że ludzie u władzy nie myślą o tym jak się dostosować do nowej sytuacji w kraju tylko próbują kijem zawracać Wisłę czy też Węgierkę. Nie tędy droga.
Nie pisz głupot, każdy sam decyduję, kiedyś też było ciężko ,a dzieci się rodziły i kształciły, a teraz to wszystko wam darmo dać i jeszcze źle
Który facet nie lubi płodzić dzieci? No chyba, że ksiądz. Jednak z kim ma to robić, kiedy dziewczyny wzięły się za wojaczkę i inne służby i na dzieci nie mają czasu, bo kariera stoi „otworem” Kim dzisiaj jest facet? Woli więc wypić piwo lub poczytać książkę niż tłumaczyć niewiastom co jest ważne a co ważniejsze. Tak nawiasem mówiąc, to taki Przasnysz będzie miał problem, dopóki młodym ludziom pracę będą zabierali emeryci, bo oni MUSZĄ PRACOWAĆ. Władzo, nic nie robisz.
Wpuscie nas POlacy to poprawimy wam statystyke urodzen.
Sam mam piatke i nastepne w drodze. Brat ma szescioro a siostra Asta ma juz czworke a jest przed 30stka. w dekade zaludnimy Przasnysz dwukrotnie..
My duzo sie modlic i duza dzieci robic . My zatrudnic burmiszca u nas w najlepsze kebaby.
Ubogacimy was Przasnyszanie.
Nawet stara Maro bedzie zadowolona .
Lukaszonok wredny i nas tu bija w Bialorusi.
POKo dla nas spoko.
Pis.zczie KOchani za nami.
to akurat nie dziwne. władza świeci przykładem. na mdk wydaje kasę….. tylko z ulicy utwardzonej po przasnysku wozkiem do tego mdku nie dojade…. wiec zamiast w dziecko trzeba inwestowac w terenowke, zeby z błota wyjechac
Odbiegając od tematu, w którym nasza władza ogólna nie poradziła sobie z problemem dzietności w Polsce to władza lokalna nie jest lepsza. Jakiś czas temu sprzedano szkole we wsi Obrąb za 755 565,00 zł. Teraz na olx prywatny właściciel wystawił tą samą szkole za prawie 1 300 000,00 zł 🤣
Masz rację. Ceny nieruchomości w regionie „odfrunęły” i szybują w kosmosie. Biorąc pod uwagę liczbę urodzeń versus liczbę zgonów, czyli ogólnie demografię, niedługo co trzeci dom będzie stał pusty, ceny spadną a potencjalnych klientów trzeba będzie ze świecą szukać.
pan wiesz co mówisz: „te placówki sobie poradzą, bo są darmowe” NIE sa darmowe ale utrzymywane z naszych podatków. czyli jak bedzie JEDNO dziecko w pzredszkolu to będziemy łożyc na 20 nauczycieli i obsług ę i lokal na 100 dzieci, etc etc.
Nie do końca zrozumiałaś wypowiedź. Oczywiście że nie są darmowe jeśli chodzi o utrzymanie ale z punktu widzenia rodzica to jakie są? Poradzą sobie w takim sensie że przetrwają. Nie będzie zwolnień itd. Sytuacja z jednym dzieckiem raczej nie zaistnieje, prędzej połączą przedszkola i z dwóch zrobią jedno. Tak jak to dzieje się ze szkołami. Rodzice coraz częściej wybierają publiczne przedszkola z wiadomych względów. Tym samym w prywatnych będzie mniej dzieci a co za tym idzie zwolnienia i zamykanie placówek.
to ja zapraszam do większego miasta. brak miejsc w żłobkach, przedszkolach, w szkołach dzieci po 1tys na budynek planowany na max 500… nauka zmianowa. ceny mieszkań po 10tys za metr. co ciągnie młodych tam? PRACA, dużo, różnorodna. co może zaoferować Przasnysz? pół etatu za pół minimalnej krajowej? ja też chciałbym kupić tu tanio mieszkanie a nie spłacać 30 lat za M2… mieszkać w Przasnyszu, spokojnie, i SZYBKIM transportem (max do 1h) być w Stolicy, i szybko wracać… da się?
Bardzo sensowna wypowiedz.
A od kiedy żłobki i przedszkola miejskie są darmowe, przecież jest opłata stała i za wyżywienie tak jak w prywatnych. Szok takich rzeczy nie wiedzieć. Wstyd Panie Burmistrzu