
Stał ciężarówką na poboczu, bo złapał gumę. Miał trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów za jazdę „po pijaku”
Funkcjonariusze policji z przasnyskiej drogówki zwrócili uwagę na stojącą na poboczu ciężarówkę. W trakcie interwencji odkryli, że 35-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego posiadał trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu więzienie.
W czwartek, 9 stycznia w miejscowości Sierakowo przasnyscy policjanci zauważyli stojący na poboczu samochód ciężarowy marki Scania. Wyglądało na awarię pojazdu.
– Funkcjonariusze postanowili zatrzymać się, by sprawdzić, czy kierowca nie potrzebuje pomocy. Podczas rutynowej rozmowy policjanci zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie mężczyzny. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, wyszło na jaw, że 35-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę pojazdu – wyjaśnia asp. Ilona Cichocka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
35-latek posiadał trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Stracił swoje uprawnienia za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości.
– Jak ustalili funkcjonariusze, kierowca ciężarówki doskonale wiedział o ciążących na nim zakazach, ale mimo to zdecydował się podjąć pracę jako kierowca ciężarówki. Teraz za popełnione przestępstwo 35-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego po raz kolejny odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje policjantka.
j.b.
Debili nie brakuje, wystarczy przejechać się przez leszno. Tam co drugi ma zabrane uprawnienia i to nie tylko przez alkohol, a przez narkotyki
A Ty szukasz większych DEBILI od siebie,ciężko będziesz miał znajść.
Widzę że Mikołaj nie przyniósł słownika, żeby „znajść” poprawną polszczyznę, typowy tępy leśniak
Ale ,,trala mądrala,,-wszystko wiedzący znawca,haha.
No i co KartonKraj z tym zrobi?
Rekordzista o którym czytałem miał bodajże tych zakazów osiem. Więc jeszcze długa droga przed naszym bohaterem do pobicia rekordu. Dopiero jak jakiegoś dzieciaka taki debil przejedzie to się robi halo na całą Polskę. I 2 dni później wszystko wraca do pijackiej normy.
Dokładnie
Ja dodam że większość kierowców zecwschodu nie ma żadnych uprawnień i co im zrobicie?
Rekordzista w Polsce mial 34 zakazy ( w tv mówił policjant). Tak więc, to chyba nie działa, to raczej zakrawa na żarty. Powinni to całkiem zlikwidować lub zrobić jakiś limit.
Jaki limit? Ja jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że ktoś wsiądzie za kółko po imprezie poprzedniego dnia. Dobrze się czuje i nie ma świadomości, że jeszcze ileś tam tego alkoholu ma we krwi (żeby nie było- ja tego nie usprawiedliwiam, po prostu zwyczajnie po ludzku jestem w stanie zrozumieć). Ale jeśli masz aktywny zakaz i siadasz radośnie za kierownicę, to sankcje powinny być bardzo dotkliwe od razu. 30 dni aresztu dla jednego delikwenta z automatu od razu byłoby mniej naśladowców. Są kraje, gdzie za 1,2promila alko od razu trafiasz do aresztu na 30 dni. Nie ma żadnego czekania, żadnego ściemniania… Czytaj więcej »
Pisząc limit, chodziło mi o to, że jeśli raz było zatrzymane np. za przekroczenie prędkości, drugi raz znowu za jakieś przewinienie, to za kolejnym razem właśnie areszt, bo jak widać zatrzymanie prawa jazdy wcale nie odstrasza.
W tym wątku https://www.infoprzasnysz.com/laweta-wjechal-do-rowu-mial-nadzieje-ze-obejdzie-sie-bez-interwencji-policji/ zdążyłem napisać kilka słów i proszę, jest następny… Zakaz jako środek karny nie działa, to martwy przepis, tylko kiedy ktoś mądry wyciągnie wnioski? Cytując klasyka :,, Szkoda gadać, szkoda q..a ryja strzępić”. 😡