
Sowy spały w przedszkolu w Jednorożcu.
Dzieci z grupy „Sowy” z przedszkola Samorządowego w Jednorożcu zakończyły rok szkolny w wyjątkowy sposób – spakowały materace, śpiwory, piżamy, poduszeczki, przybory toaletowe, „przytulankę na przetrwanie” i spędziły Zieloną noc z 15 na 16 czerwca w przedszkolu.
W ciągu kilkuletniego pobytu dzieci w przedszkolu staramy się wyposażyć je w wiedzę i umiejętności, które będą im potrzebne w życiu codziennym i przygotują je do podjęcia nauki w szkole. Chcemy również, by opuszczając przedszkole zabrały ze sobą wielki bagaż miłych wspomnień. Organizując te przedsięwzięcie chciałam uatrakcyjnić coroczną tradycję pożegnania sześciolatków – mówi Ewa Sopelewska wychowawczyni grupy dzieci sześcioletnich „Sowy”.
Ogromną frajdą dla 22 dzieci była podróż wielką przyczepą z panem Kisielewskim po ulicach Jednorożca, który zawiózł je na podwórko państwa Bonalskich. Po skosztowaniu kiełbasek z ogniska przygotowanych przez rodziców dzieci uczestniczyły w tańcach i zabawach ruchowych. Po powrocie do przedszkola i czynnościach higienicznych każdy przedszkolak przygotował swoje spanie. Oglądając bajkę i słuchając muzyki relaksacyjnej dzieci zaczęły powoli usypiać. Każdy z uczestników Zielonej nocy wykazał się wielką odwagą, gdyż wytrwał do samego rana. Nikt nie płakał i nie tęsknił za rodzicami ponieważ dzieci przebywały w dobrze znanym im przedszkolu i pod opieką znanych im osób.
To była dla wszystkich niezwykła noc, która na długo zostanie w pamięci każdego i mamy nadzieję, że nasi absolwenci za kilka lat z sentymentem będą wspominać tę udaną zabawę. Mimo wielu obaw noc minęła spokojnie i cicho. Tylko w oddali dało się słyszeć pohukiwanie sów… – dodaje wychowawczyni grupy.
Nasze przedszkole to wyjątkowe miejsce, zwłaszcza po zapadnięciu zmroku…
Elżbieta Prusik