Śmierć noworodka na oddziale położniczym w Przasnyszu. Prokuratura wszczęła śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu prowadzi śledztwo dotyczące śmierci noworodka, do której doszło w powiatowym szpitalu im dr. Wojciecha Oczko. Tragedia rozgrywała się na oddziale położniczym, między wigilią a pierwszym dniem świąt Bożego Narodzenia. Chłopiec zmarł bezpośrednio po narodzinach.

 

– 30 grudnia 2021 r. przasnyska prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące zdarzenia zaistniałego pomiędzy 24 a 25 grudnia 2021 r. dotyczącego narażenia na bezpośrednie ryzyko utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niewłaściwą opiekę okołoporodową nad pokrzywdzoną 25-letnią kobietą przez osoby zobowiązane do opieki na oddziale położniczo-ginekologicznym SPZZOZ w Przasnyszu oraz nieumyślnego spowodowania w dniu 25 grudnia śmierci nowo narodzonego dziecka płci męskiej – poinformowała naszą redakcję Prokurator Rejonowa w Przasnyszu Renata Zadrożna.

Sprawa, prócz prokuratorskiego śledztwa jest przedmiotem postępowania ze strony dyrekcji przasnyskiego szpitala, przeprowadzono także sekcję zwłok chłopca. Z nieoficjalnych informacji wynika, że biegły patomorfolog wstępnie uznał, że do śmierci noworodka doszło w sposób nietypowy i zlecił dodatkowe badania, których wyniki nie są jeszcze znane.

 

– Informuję, że trwa wewnętrzne postępowanie wyjaśniające zdarzenie. Dopóki postępowanie wyjaśniające się nie zakończy, nie będę się wypowiadał w tej sprawie – odparł Grzegorz Magnuszewski, dyrektor SPZZOZ w Przasnyszu, zapowiadając, że zarówno on jak i kierownictwo oddziału położniczego z całą mocą dąży do wyjaśnienia wszystkich okoliczności zajścia.

Śledztwo jest na początkowym etapie i dotyczy artykułu 160 par. 2 i 155 Kodeksu Karnego, w związku z artykułem 11 Kodeksu Karnego:

 

Art. 162: „Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Art 155: „Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”

 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
56 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Michał
Michał
2 lat temu

Straszne.

Mama Aniołka
Mama Aniołka
2 lat temu

Współczuję rodzicom maleństwa.
Ale teraz najważniejsze jest dojść sprawiedliwości. Mi kiedyś zabrakło sił na walkę, ale mam nadzieję że Państwu się uda
(*)

Ania
Ania
2 lat temu

Czy wszystko musi badać prokuratura?? Położnictwo dobrze sobie u nas zawsze radziło. Ktoś dał ciała?

Akkkka
Akkkka
2 lat temu
Reply to  Ania

wcale nie tak dobrze sobie radziło. jestem po porodzie i jeszcze chwila i moje dziecko by się udusilo. to jest wina położnej odbierajacej poród i lekarza który miał poród głęboko w d*pie !

Akkkka
Akkkka
2 lat temu
Reply to  Ania

Jjjj

Alicja
Alicja
2 lat temu
Reply to  Ania

Jestem zdania że dobrze sobie RADZIŁO kiedyś nie teraz

Aldona
Aldona
2 lat temu
Reply to  Alicja

Kiedyś też nie. Urodziłam dziecko 27 lat temu. Przez lekceważenie lekarzy dziecko urodziło się z zamartwicą. Porodówki, podejście do kobiety rodzącej, to od dawna chyba temat – rzeka.

Lulu
Lulu
2 lat temu
Reply to  Ania

A to prokuratura ma zostawić tą sprawę??? Bo tak wnioskuję z Pani wypowiedzi. Ja jestem zadowolona z porodu w tym szpitalu ale to nie gwarantuje, że w tym przypadku nie doszło do jakiś zaniedbań ze strony personelu.

ONA
ONA
2 lat temu
Reply to  Ania

Nikt nie ocenia całego położnictwa tylko te położne które miały tej nocy dyżur nie powinny decydować same tylko pytać o zdanie lekarza nie ważne która jest godzina .

Kasia
Kasia
2 lat temu
Reply to  ONA

A skąd wiesz, że nie pytały? Przecież lekarz dyżurujący powinien być w szpitalu całą noc. Nie chce mi się wierzyć w bajki, że lekarz nie wiedział co dzieje się z pacjentką. Osoby pracujące na tym dyżurze powinny ponieść odpowiedzialność za swoje postępowanie.

Ona
Ona
2 lat temu
Reply to  Kasia

A stąd wiem bo dziewczyna która straciła dziecko to moja rodzina i wierzę w jej słowa że dala jej tabletkę i szła śpiworem spać.

Kasia
Kasia
2 lat temu

Szok i wielka tragedia. To powinny być piękne święta a przerodziły się w koszmar. Bardzo zastanawia mnie co się stało.

Zofia
Zofia
2 lat temu

Po narodzinach mojej córki niezbyt dobrze wspominam oddział położniczy w Przasnyszu

Alicja
Alicja
2 lat temu
Reply to  Zofia

Po pierwszym porodzie więcej tam nie wrocilam

Xxx4
Xxx4
2 lat temu

Ciekawe kto minusuje wszystkie komentarze. ???

Rodząca
Rodząca
2 lat temu

Rodziłam na początku grudnia. Trafiły mi się na porodówce ,,żyły” wiedzące wszystko lepiej co działo się z moim ciałem niż ja. Trzeba było o wszystko prosić i się nie uginać,tylko twardo swoje zdanie podtrzymywać. Wiem że są też tam kobiety położne anioły bo rodziłam też 5 lat temu i trafiały się fajne położne. Teraz opieka poporodowa według mnie się poprawiła , jest kilka nowych młodych pielęgniarek co służą pomocą i są miłe. Ale te starsze wredne są też.

pacjentka
pacjentka
2 lat temu

Mnie parę lat wstecz po cięciu przewieziono na salę pooperacyjną, położono przy mnie dziecko i szanowna pani (celowo z małej litery) polozna oznajmiła mi i innej pani że teraz na 3 godziny ida spać, światło zgasila, drzwi przymknęła i do widzenia.
Mam nadzieję, że w końcu ktoś zacznie odpowiadać za swoje błędy. Lekarze są tylko ludźmi ale ciągną dyżury za dyżurami, ciągle im mo a później są tego efekty.

Martyna
Martyna
2 lat temu

Mam nadzieję, że w końcu dotrze do tych którzy poświęcają swoje życie aby dbać o życie innych, że nie powinni traktować ich jak ludzi gorszej kategorii!!! Niech to będzie przestroga dla całego personelu każdego szpitala !!!

Ogromne wyrazy współczucia! Niewyobrażalna tragedia, aż serce boli 😭

Marek
Marek
2 lat temu
Reply to  Martyna

Słusznie powiedziane… pacjentki traktowane są jak ludzie gorszej kategorii, a to personel im powinien okazywać wsparcie i pomoc. Lekarze uważają się za klasę wyższa a często nie okazują zwykłej troski pacjenta co jest ich podstawowym obowiązkiem. Zmieniły się priorytety…. przysięga lekarska już ich nie obowiązuje, liczy się maksymalizacja dochodów prywatnych, a więc dyżury i prywatne praktyki lekarskie działające do poznych godzin wieczornych, z tego pośpiechu nawet bez wydrukow paragonów i dokumentacji medycznej. Grafik…. to jest cel. Może prokuratura powinna sprawdzicczy ta tragedia nie jest wynikiem takiego „przemeczenia” i niedyspozycji…

Kasia
Kasia
2 lat temu
Reply to  Marek

W samo sedno

Klasyka
Klasyka
2 lat temu

W okresie Świąt zmarł nic nie dzieje się przypadkiem . Choć na krótko narodził się dla Boga i odszedł do Nieba zeby z innymi Aniołkami oglądać Boga i oddawać chwałę

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
2 lat temu
Reply to  Klasyka

To tak na poważnie napisałaś?

ONA
ONA
2 lat temu
Reply to  Klasyka

Klasyka mam pytanie masz dzieci ?

Wredna
Wredna
2 lat temu

Niechcę się wypowiadać na temat tego oddziału.Straszna tragedia ,co ci rodzice muszą teraz przechodzić

Alicja
Alicja
2 lat temu
Reply to  Wredna

Nie tyle oddział co nie które położne

xne
xne
2 lat temu

Nie oceniaj ,poczekaj nie wiadomo jaka przyczyna.

Wzruszona
Wzruszona
2 lat temu
Reply to  xne

Zgadzam się. Sama rodziłam trzy doby w szpitalu w Łukowie i nikt mi nie pomógł. Jak już krzyczałam, że nie wytrzymam, to się odwróciły plecami i tylko powiedziały, żeby mój mąż poszedł po lekarza (czyli po to żeby dać „w łapę”). Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a lekarz nie dostał grosza. Ale gdyby nie było przy mnie męża, to pewnie dzieliłabym los Izy z Pszczyny.

Joanna
Joanna
2 lat temu
Reply to  xne

A co dokladnie sie stało? Bo artykuł bardzo ogolnikowy..?

Makarena
Makarena
2 lat temu
Reply to  Joanna

Nie ogólnikowy tylko trwa postępowanie prokuratorskie więc chyba normalne, że nie da się ujawnić więcej.

Zbigniew
Zbigniew
2 lat temu
Reply to  xne

Jak to jaka ??? Niedbalstwo

ONA
ONA
2 lat temu
Reply to  xne

Taka że od 1wnocy prosiła o pomoc i nikt jej nie udzielił po za tym że na odczep się dostała tabletkę przeciw bólową żeby nie przeszkadzała w spaniu która i tak jej nie pomogła bo to były bule do porodu a nie było rozwarcia .A gdzie zbadanie a przede wszystkim poinformowanie lekarza że pacjentka czuje się źle.

Jjj
Jjj
2 lat temu
Reply to  xne

Szczerze tez miałam rodzić tam naturalnie, ale po 25h nie było postępu porodu a dziecko źle wchodziło w kanał, bo było za duże i pani doktor Anszczak na CITO zabrała mnie na stół. Wszystko zależy na kogo się trafi, ale nie każdy lekarz lekceważy tam pacjenta.

akkkk
akkkk
2 lat temu
Reply to  Jjj

u mnie przez trzy dni nie bylo postępu porodu i dopiero zrobili cc. jeszcze chwila i byłaby tragedia

Zbigniew
Zbigniew
2 lat temu

Gdyby cesarkę zrobili w wigilię to było by wszystko ok nie wiem na co czekali i gdzie był lekarz

Wredna
Wredna
2 lat temu
Reply to  Zbigniew

Niebyło

Marysia
Marysia
2 lat temu

Dokładnie . Zgadza się wszystko . Ja też jak ostatnio rodziłam to polozna wydarła się na mnie po co tak szybko przyjechałam jak ja jeszcze rodzic nie będę gdzie za chwilę zaczęła się cała akcja i 2 godz dziecko było już ze mną . Nie wspomnę już o Paniach sprzątających którym nie pasowało ,że odeszły mi wody na sali bo dopiero co umyły podłogi .
Wstyd tylko kobieta jeszcze gorzej się stresuje wszystkim .

Paula
Paula
2 lat temu

Powinna to być przestroga dla personelu aby coś wkońcu się zmieniło.Kobieta zostaje tam sama bo w dodatku przez pandemię nikt nie może z nią być….gdzie w takim momencie potrzebuje kogoś z bliskich i to bardzo kto pomoże,wesprze i poprostu będzie w razie czego i zawoła personel.Żadna z nas nie przychodzi tam dla rozrywki i personel powinien być nastawiony troszeczkę inaczej bo powinień być dla nas wsparciem..szkoda że to tak trudne dla niektórych oczywiście.

Jamal
Jamal
2 lat temu

„Pomimo prywatnych wizyt u ordynatora…” a czego się spodziewałaś? Płacisz za prywatne leczenie a nie za szpital. Jeśli było inaczej to korupcja i to Tobą powinna zająć się prokuratura

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
2 lat temu
Reply to  Jamal

A Ty się wczoraj urodziłaś? W Polsce to przecież tak działa. Jak chodzisz prywatnie do dobrego lekarza to gdy trafisz do niego na oddział to masz lepszą opiekę. I nie dotyczy to tylko położnictwa.

Sławek
Sławek
2 lat temu

można wiedzieć na co się leczysz Marku bo się założyliśmy z kolegami i mamy 2 opcje

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
2 lat temu
Reply to  Sławek

A jakie masz Sławku typy? Słyszałem, że u Ciebie prostata szwankuje. I hemoroidy dokuczają.

Mama
Mama
2 lat temu

Z każdą ciążą chodziłam do przychodni na NFZ i miałam super opiekę. Więc nie wiem skąd P. Marku masz takie informacje??

Kasia
Kasia
2 lat temu
Reply to  Jamal

Nie ważne czy pacjentka jest prywatna czy na NFZ należy jej się szacunek! Poszanowanie godności i prawidłowa opieka zdrowotna! A nie traktowanie jak bydła, doprowadzanie do tragedii. Jak tego nie rozumiesz to znaczy, że masz poważny problem.

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
2 lat temu
Reply to  Kasia

Ależ oczywiście, że każdemu należy się szacunek. Ale, jak to zazwyczaj bywa, są równi i równiejsi. Jak zostawisz prywatnie grubą kasę u lekarza, to masz szansę na przyzwoite traktowanie w szpitalu. Smutne, ale prawdziwe.

Alicja
Alicja
2 lat temu

Na milion razy się zgadzam, chodzisz prywatnie masz względy u „swojego” lekarza z wizyt NFZ jesteśmy niczyje wyglądasz jak wyglądasz radzisz jak sobie radzisz

Xyz
Xyz
2 lat temu

Masakra… Mam nadzieję, że w końcu zmieni się w tym szpitalu podejście do ludzi. Sama rodziłam w zeszłym roku, położna ok, lekarz większość czasu przesiedział w kącie z telefonen, jeszcze praktykant który sobie wszystko na mnie sprawdzał, a i tak nie wiązał z tym przyszłości. Jednak najgorsze były te 3 dni po porodzie, gdzie powinno być wsparcie, bo w pandemię nikt z zewnątrz nie może wejść, to było okropnie. Nieludzkie podejście, spróbuj tylko czegoś nie wiedzieć, albo zapytać o pomoc… Kilka mlodszych Pan na zmianie było miłych, ale naprawdę niewiele. Do dzisiaj żałuję, że otrzasnelam się z tego amoku dopiero… Czytaj więcej »

Abc
Abc
2 lat temu
Reply to  Xyz

Nie wiem jak z położnymi bo kialam cc ale fakt na noworodkach panie są bardzo nieuprzejme, wręcz wpędzają w poczucie winy gdy dziecko płacze przy piersi, gdyby to było moje pierwsze to pewnie by nam się nie udało kp ale na szczęście wcześniej rodziłam w makowie i tam wsparcie laktacyjne było na każdym kroku nawet od pediatry.
Ja rozumiem to też są tylko ludzie, ale od pani na kasie wymaga się uśmiechu a tu gdzie rodzi się nowe pokolenie powinna być radość, spotyka się gburowatość i opryskliwość 🙈

Paula23
Paula23
2 lat temu

W zeszłym roku trafilam do tego szpitala z sączącymi sie wodami i choc bylam tam juz w srode rano to żaden lekarz nie przyszedl mnie zbadac. Dopiero rano w czwartek zbadal i kazal podpiac pod oksy. Lezalam tak od 9 do 16. Nie bylo rozwarcia a wody dalej sie saczyly. Dopiero kolo 17 zrobiono cesarke. Co sie pozniej okazalo ze z sączącymi wodami nie mozna dluzej czekac jak max 12 h. Mnie trzymali duzo dluzej i przez to synek mial 2 antybiotyki. A zeby sie czegokolwiek dowiedziec czumu je ma to zbywaja pol slowkami. A jak jestes pierworodka to najlepiej… Czytaj więcej »

Mieszkanka
Mieszkanka
2 lat temu
Reply to  Paula23

Chodziłam na NFZ do pewniej Pani ginekolog, która mnie oprowadziła całą ciążę. Po porodzie nawet nie zapytała’ jak tam’. Stała na samym końcu z telefonem w ręku i nie zwróciła na mnie uwagi- więc na pewno jest roznica między ludźmi NFZ a prywata….

Matka
Matka
2 lat temu

Wiadomo kto mial dyzur wtedy?

Ktoś
Ktoś
2 lat temu

Nie mogę uwierzyć ile negatywnych komentarzy jest pod tym postem 😳
Ja osobiście rodziłam tam 7 lat temu jak i 2 miesiące temu i nie mogę złego słowa na personel powiedzieć, i na oddziale patologi ciąży i na noworodkach każda jedna pani *do rany przyłóż* zawsze służyły pomocą lekarze to samo mimo że leżałam 2 dni przed porodem bez postępu nagle wszystko ruszyłoi urodziłam naturalnie śliczna zdrowa córkę

xne
xne
2 lat temu

Tak było i po zmianie dyrektora nic się nie zmieniło. (:

Eta
Eta
2 lat temu

A ja się nadal zastanawiamy gdzie tym razem jest nasz Starosta który zarządza tym szpitalem. Komentuje wszystko inne, udziela się a tu taka cisza a Pan Starosta tak bardzo jest za życiem.

Gosc
Gosc
2 lat temu
Reply to  Eta

Pan starosta się nie udziela w takich kwestiach. Tu słaba promocja i zfjec nie robią…

IZA
IZA
2 lat temu

Rodziłam 7 lat temu. Jak tylko przyjechałam do szpitala to pierwsze co powiedziała Pani doktor po co przyjechałam skoro poród się nie zaczął, rozwarcia nie ma…. Wody odeszły mi w domu. Skąd mam wiedzieć czy wszystko jest w porządku, czy dziecko nie jest owinięte pępowiną, czy oddycha…czy tętno nie spada…itd. Każda matka robi to samo martwi się i chce jak najlepiej. I tak to jest dla nas duży stres a podejście szpitala często lekceważące. Przecież chodzi o nowe życie. Wszystko skończyło się dobrze. Urodziłam sama, zdrowe dziecko. Położna, która przy mnie była to anioł nie człowiek, bardzo dobrze ją wspominam.… Czytaj więcej »

Maria
Maria
2 lat temu

Chyba już mieszkańcy Przasnysza zapomnieli jaka nagonka była na dziewczynę, która jako pierwsza zachorowała na Covid i jak została skrytykowana. A ile do tej pory było zachorowań? Ludzie w takich małych miasteczkach nie mają chyba własnych zainteresowań, a przede wszystkim kochają sensacje – tylko żeby inni mieli gorzej niż oni sami! Klasyk! W tym przypadku sprawa nie została jeszcze zakończona. Może pozwólmy specjalistom wykonać swoje obowiązki zamiast wyrzucać tu swoje brudy? Nikt nie idzie do pracy z zamiarem popełnienia takiego błędu. Opamiętajcie się, miejcie trochę pokory. Urodziłam w tamtym roku w tym szpitalu i złego słowa nie mogę powiedzieć.