W 2024 roku przypada setna rocznica urodzin profesora Jerzego Kłoczowskiego. Towarzystwo Przyjaciół Chorzel wraz z Janem Kłoczowskim i jego stowarzyszeniem „Dwór i Park w Bogdanach Wielkich” z tej okazji zorganizowało coś wyjątkowego – w plenerze wystawiono musical „Skrzypek na dachu”.
– Pamiętaliśmy dobrze, że prof. Jerzy Kłoczowski dużą estymą otaczał diasporę żydowską. A co najbardziej kojarzy nam się z tą kulturą? Oczywiście kultowy „Skrzypek na dachu” – przekazuje Towarzystwo Przyjaciół Chorzel.
Maszyna poszła w ruch. Projekt został zgłoszony do Budżetu Obywatelskiego Mazowsza, a mieszkańcy skutecznie zachęceni do głosowania.
– Znaleźliśmy się w gronie finalistów, na sfinansowanie projektu otrzymaliśmy łącznie 150 tysięcy złotych – informuje stowarzyszenie.
– Pierwotnie naszym partnerem miał zostać Teatr Muzyczny z Lublina – ale po zmianach strukturalnych ten teatr zrezygnował z występu. Szczęśliwie znaleźliśmy zastępstwo – okazało się, że warszawski Teatr Żydowski również ma w repertuarze „Skrzypka”. I również potrafi zagrać to w plenerze – czytamy.
– Całość trwała jedynie cztery godziny. Ale kto tylko był, nie mógł żałować. Nawet jeśli wieczorem zrobiło się troszkę chłodniej. Emocje ze sceny grzały nas wszystkich do samego końca. Po prostu sukces – podsumowuje TPCh.
Słowa stowarzyszenia potwierdzają uczestnicy. W komentarzach zaroiło się od pochwał w kierunku wykonawców i organizatorów. „Koncerty w Bogdańskim Parku od początku były i są wyjątkowe, a te sobotnie wydarzenie było porywające. Chapeau bas!”, „Takich chwil jak wczorajszy wieczór jest w życiu naprawdę tylko kilka. Z szacunkiem chylę czoło”, „Prawdziwa uczta kulturalna” – to tylko niektóre z nich.
j.b.
Chorzele potrafią , Przasnysz nie.