Seniorzy odkrywali lokalną historię w powiecie przasnyskim
W czwartek, 8 sierpnia, Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Przasnyszu zorganizował niezwykły piknik historyczno – integracyjny pod nazwą „Podróż Ścieżkami Historii”.
Wydarzenie miało na celu przybliżenie uczestnikom historii regionu oraz wydarzeń związanych z walkami o wolność i niepodległość. Wycieczka rozpoczęła się na dworcu autobusowym w Przasnyszu, a jej uczestnicy mieli okazję zgłębić lokalną historię pod przewodnictwem Jana Chmielewskiego – lokalnego pasjonata i społecznika.
Trasa wiodła przez Polny Młyn, gdzie zwiedzający podziwiali zabytkowy młyn wodny, który dał początek nazwie wsi. Kolejne przystanki obejmowały Zawadki i Karwacz, gdzie odkryto historię dworu i parku. Ważnym punktem wyjazdu było odwiedzenie Świętego Miejsca, niegdyś znanego jako Bartny Borek, które po objawieniach Matki Bożej w 1700 roku zyskało status sanktuarium maryjnego.
Uczestnicy poznali także historię Góry Partyzantów oraz przeszli ścieżkę dydaktyczną w Przejmach, gdzie odkryli dzieje pomnika i rodziny leśnika. Podróż zakończyła się piknikiem w Nadleśnictwie Przejmy, który stanowił doskonałą okazję do wspólnego świętowania. Przy ognisku, podczas pieczenia kiełbasek i zabawy przy muzyce, seniorzy mieli możliwość dzielenia się osobistymi historiami i wspomnieniami o miejscach, które znają z własnego doświadczenia. „Podróż Ścieżkami Historii” nie tylko przybliżyła uczestnikom lokalną historię, ale także stworzyła przestrzeń do wspólnej integracji.
Wydarzenie dofinansował powiat przasnyski.
aś
Odnoszę takie wrażenie że robi nam się miasto emerytów.
Będzie ich coraz więcej. Nie ma miejsc pracy, nie ma pomysłu na miasto, nie ma komunikacji , nie ma nic. Jakieś głupoty i bezzasadne mrzonki o turystyce😂 która nie ma tu racji bytu. Wybraliśmy władze samorządowe, którym zależy tylko na najwyższych poborach i dietach. Mamy, co chcieliśmy.
Będzie ich coraz więcej. Tu NIC nie ma. Nie ma miejsc pracy, nie ma pomysłu na rozwój miasta, nie ma komunikacji. Jakieś mrzonki o rozwoju turystyki i wydawanie pieniędzy na kajaki pływające po ścieku czy rozwaloną kolejkę wąskotorową należałoby już schować głęboko pomiędzy bajki. Wybraliśmy władze samorządowe, którym zależy tylko na własnych poborach i najwyższych dietach.
Tylko seniorzy i seniorzy, a co się dzieje dla osób 20- 40 ? Nic dosłownie
Ci 18-40 wybrali sobie burmistrzów i mają kino komarowe , kajaki w ścieku, śpiewanie z dziećmi itp. atrakcje. Mało wam to do swoich włodarzy ruszajcie
Kpisz sobie? Burmistrza wybrali głównie seniorzy w drugiej kadencji.
To prawda.
Nieprawda. Seniorzy go nie znają. Jedynie ci, co są w tych grupach wesołych spotykają się z nim. Wybrali go młodzi. Tu zadziałał internet i media społecznościowe.
Gotowanie z seniorami,bieganie z seniorami, śpiewanie z seniorami , malowanie z seniorami. Pytam ile można ? Przez takie działanie zniechecacie ludzi. Co robią seniorzy ? Stają się jeszcze bardziej butni w swoich zachowaniu. Oczywiście, ja jedynie mówię o tych najbardziej widocznych.
Seniorzy dostają dotacje to mają czym rządzić.
To jest mała grupa. Tak samo jest śpiewanie czy bieganie z dziećmi. I młodzi rodzice polecieli głosować, bo zobaczyli, że ich dzieciak z burmistrzem śpiewa.